Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
i jak wieczór weekendowy?

Ylady spoko zawsze coś umknie,ale ważne ,że z całokształtu jesteś zadowolona.Zresztą masz do tego serce ,więc zapewne można to wyczuć:)
Dziewczyny jak plany na kolejny weekend długi? pracujecie do środy?ja jeszcze nie wiadomo -miałam pracować ,ale może się uda,że będę mieć wolne :]
zmykam poćwiczyć- w końcu czerwiec ma być aktywny!
Witajcie moje kobitki ;)

Zacznę więc tak zaczęłam pisać do was wczoraj ,ale w połowie wpisu wparował mi do biura jeden kierowca z kg truskawek :) i zamknęłam stronę przez przypadek, no ale mniejsza o to.
W pracy kocioł istny kocioł nie da się opisać słowami- wczoraj myślałam ,że nie wyjdę do domu.
W czwartek było oficjalne pożegnanie koleżanki która złożyła wypowiedzenie i dzięki niej mam prace ;/
Wszystkie obowiązki (a jest zamknięcie miesiąca wieć tego jest 3 ray więcej ) spadły na mnie kierowniczka bezmyślnie podeszła do temu - ale niech jej będzie.
Wiecie co wczoraj nasłuchałam się tyle komplementów ,że morda mi się śmiała przez pół dnia i to wcale nie od mojego Z - bo z nim to mamy ciche dni - nasłuchałam się od kolegów z pracy , od kierowcy który stwierdził dzwoniąc do mnie stwierdził ,że jestem zaje**** dziewczyną i gdyby nie to ,że jesteśmy oboje zajęci  to by się brał za mnie hahahah i nawet klient który przyszedł wczoraj na spotkanie nie mógł wyjść z mojego biura :) Trochę się podbudowałam bo wiecie chyba przez te lata z Z chyba zatraciłam trochę poczucia swojej wartości, czuję się czasami jak 0 niepotrzebna nikomu, brzydka gruba zz myślą ,że nikt w życiu już by mnie nie chciał , Z nie prawi mi komplementów wręcz przeciwnie sprawia,że właśnie czuję się jak kura domowa której już nic nie wolno tylko praca i dom i usługiwanie mu ;/ 
właśnie takie dni jak wczoraj dały mi ciut  nadzieji ,że nie jest ze mną jeszcze tak źle ,że komuś się jeszcze podobam i z wyglądu i charakteru. ehh wygadałam się

Za tydzień idę na wesele hmm nie mam ani kiecki ani nic ;/ nie chcę mi się isć tak naprawdę , cały szał w kupnie skukienki ,  wybraniu fryzury , tego wszystkiego jakoś mnie nie cieszy ....

WITAJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!1
MI TEZ SIE MAZY TAKA WAGA
Witajcie,

Antek, Anna -marzenia się spełniają,więc śmiało dąż do wagi 60kg:)Goog luck!
Izuś bo TY jesteś piękną Dziewczyną.Nie podoba mi się,ze tak traktuje Cie Twój Z-i co całe życie będziesz z poczuciem szarego kopciuszka ,któremu nic sie nalezy od życia tylko "usługiwać "i pracować?Zwłaszcza to usługiwanie mnie rozwścieczyło.Wiem,że łatwo mi się mądrować bo sama aktualnie jestem sobie sterem i żeglarzem i mogę mówić o tym jak to idealnie być może ...o związku niezależny, który spełnia itp.
Kochan w każdym razie dobrze,ze masz źródła , które dowartościowują Cię .jesteś piękna dziewczyną i  z każdej takiej okazji czerp garściami radość i buduj pewność siebie.
ja dziś mam wolny dzień ćwiczenia, coś dobrego do jedzenia, spacer i od-po-czy-nek! to mój plan:)
Całuski:*:*:*:* miłego dnia
hej dziewczyny, ja zakuwam do egzaminu. tego wczorajszego pewnie nie zdałam :( zamiast Abraham Lincoln ja napisałam Benjamin!!!!! ;( a A. poszedł do faceta po wpis ten zapytał się co chce-odp że bdb i ma bdb.. nie znam większego farciarza.
Pasek wagi
Adorinko wygarnęłam temu mojemu głupkowi wczoraj cała szczerą bolseną prawdę - działo się ojjj działo
- kochasz mnie jesze?
-a ty mnie ?
-ja zdałam pierwszy pytanie? ja ci nie pasuje to koniec....
- no to koniec pusc mnie i ide sie pakować
-nie puszcze Cie ...
i tak przez godzinę

no i tak wyglądała nasza rozmowa, połakałam się a moje łzy działaja na niego jak zmiękczacz ;)
powiedziałam mu ,że jestem dla niego tylko po to by mu usługiwać praca dom i wkoło.... i chyba od czasu do czasu coś mi się należy ...zapomniał o nas o mnie w tym wszystkim i ze od czasu do czasu mały spacer wiele by zmienił bez rozmów o pracy o kasie i wgl. jak już mu tak wygarnęłam i wytłumaczyłam parę rzeczy to chyba co nie co weszło mu do tej jego główki
powiedział,że w życiu nie pozwolił by mi odejść ze mnie bardzo kocha i przeprasza ciaaaaaaaaa jasne ;))
pożyjemy zobaczymy haaa powiedziałam mu również o tych komplementach które usłyszałam a co mi tam niech wie ze ktoś inny też się mną interesuję i jeśli będę chciała mogę go zmienić na LEPSZY MODEL ;))
teraz właśnie robi mi śniadanie śpiewając hhahah ale całą niedzielną poranną sielankę psuje teściowa drze tą mordę jak opętana ......


Zojka więże ,że się uda kochana :) trzymam kciuki


Iza bardzo dobrze.Trzeba mówić wprost- zwłaszcza Marsjanom ;] .śniadanko smakowało?  miłego relaksu!

Zojka Ty sie nie martw-mylą sie najlepsi i mylą się ludzie w strategicznych momentach np Prezydent Obama;]powodzenia w dalszych egzam.
smakowało kanapeczki wiosenne ;)  mój Marsjanin  zobaczy jeszcze na co mnie stać i pokażę mu swoje Ja ;) dzisiaj obiadek u mamusi mmm to jest jedzonko nie to co robi teściowa fuuj wczoraj jak zrobiła obiad to pokryjomuwyniosłam to kotom na dwór hihihi ;)
Izuś widzisz rozmowa dużo czasem daje.... swoją drogą ten Twój Z. nie jest taki straszny u nas nawet po największych kłótniach nie mogę liczyć na to, że T. zrobi mi śniadanie... no ale za to robi herbatkę i zajmuje się Mają w niedziele, więc chyba też nie mam co narzekać :

A co do takich komplementów to też tęsknię za nimi dlatego chcę już wyjść z domu i pracować, nie to żebym chciała jakoś flirtować z innymi ale takie docenienie od obcych facetów często działa jak miód na duszę i nasze dowartościowanie się, bo cóż... nasi faceci wychodzą z założenia, że przecież my powinnyśmy wiedzieć, że dla nich wyglądamy zawsze pięknie, że jesteśmy wspaniałe itp... i dlatego nam tego już nie mówią.
Heja

Miłego dnia Dziewczyny!Pogoda u mnie szarawo-niespecjalna,ale co tam korokoeuro_spoko:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.