Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
Ala 20 min to dobry wynik jak na poczatek.. naprawdę!! pamietaj zeby zawsze konczyc rozciaganiem!! ja zaraz sie zmierze i zobaczymy jak te moje wymiary, czy choc o 0,5cm spadly..
Pasek wagi
HEYA ODCHUDZAJKI
Zojka -jest cos w tym zimnie i spalaniu kcal, nie wiem czy są to aż takie duże różnice w kaloriach,ale na pewno jak jest zimno organizm użytkuje energię do ogrzania się i spala dodatkowe kcal- ja słyszałam ,ze jest to ok 300 kcal na dzień więcej.Ale to jak wiadomo zależy od wielu czynników bo jeden przebywa na zimnie tyle co wsiąść do samochodu i wejść do biura ,a inny 45 minut idzie pieszo w mrozie do pracy:)

Aluś - Ty się nie martw jak na najniższym obciążeniu ćwiczysz to mięśni Ci nie wybije.Wyrzeźbią się , delikatnie zarysują ,ale nie urosną a zniknie tk tluszczowa .

miłego dnia

Biodra było 100 jest 96
Talia było 76 jest 72
Brzuch było 87 jest 85
Udo było 56 i jest 56
Łydka było 37 jest w jednej 35, w drugiej 34,5 :p

Jutro kupuję nową wagę bo ta chyba jest zepsuta:/ Następna waga do wyrzucenia, choć to co pokazuje bardzo mi się podoba :D
Ale inna wazy zupełnie inaczej..jutro będę w Krk to się zważę właśnie na niej.

Co do wymiarów to widać że w niektórych partiach ubytek centymetrowy jest ale ja tego po prostu nie widzę ani nie czuję..może dlatego, że uda są jakie były a to po nich często zauważamy różnicę kiedy spodnie latają nam na tyłku.
Pasek wagi
Zojka bardzo ładny spadek cm!!!!brawo!!!!
 widzisz jakie są zjawiskowe efekty!!!gratuluje!


Adorinko... no właśnie nie widzę:( Ja tego po prostu nie widzę po sobie, nie czuję..no nic:/
Ale dziękuję:*
Pasek wagi
zojka ogromne spadki zaliczyłaś gratuluję! I to tylko dzięki steppowaniu super.
Ja wczoraj zaliczyłam 62 minuty na rowerze i jestem z siebie dumna :) Mam nadzieję, że już teraz będzie z górki bo najgorzej było się znów przekonać do jazdy na rowerze jak już się dupsko rozleniwiło :P

A co do tego spalania kcal na mrozie to byłoby fajnie ale jakoś nie wierzę :P ostatnio dość często jestem z Mają na spacerkach w takie mrozy i jakoś nie zauważyłam, żebym aż tyle kcal spalała, bo przecież bym chudła prawda? A 2 godziny na takim mrozie to byłoby aż 1600 kcal mniej! Wg. mnie troszkę to nie możliwe :)

dlatego ja też się nad tym zastanawiałam, czy to co mówią jest możliwe.. jak widać mało kto w to wierzy :P

YL- najtrudniej jest zacząć i przestawić się na tryb ćwiczeń, ale jak już się ruszy z miejsca to później pójdzie z górki! Tego Ci życzę!

Dziewczyny ja się nie cieszę z tych spadków tylko dlatego, że to jest naprawdę niewidoczne.. nikt mi ostatnio nawet nie wspomniał że coś schudłam..dlatego tak sceptycznie do tego podchodzę:/ Ale zdaję sobie sprawę, że miarka nie kłamie. Specjalnie ostatnio starałam się zapamiętać miejsca w których się mierzyłam..no i nie ma zmiłuj!! Spadki są! :) Będę pracować tak dalej, żeby w końcu zobaczyć, poczuć różnicę.. włączam od następnego tygodnia ćwiczenia na nogi, na udziska moje wstrętne!! I po miesiącu zobaczymy!! 
Pasek wagi
zojka rewelacja :)))) - ależ spadek cm !!! jestem z Ciebie dumna i konsekwentnie was gonie:)))
Dzieki za rady co do stepperka:) - 20 minut i bedzie dluzej :)))

Dzisiaj na sniadanko zjadłam grahamke z tunczykiem i niestety skusilam sie na kawałek jablecznika- czyli festwiwal wegli !!! :((( ale nie mialam jak odmówić, przyniósł ciasto szef:)))

Silna wolo gdzie jesteś?? hop hopp???:)))

YL- super wyczyn na rowerku, a jak z menu? udalo sie wczoraj utrzymac dietke?:*

Witajcie

Zojka spadek cm rewelacyjny, zazdroszcze bo u mnie to chyba cm są na + ;/ faktycznie jak chudłam to też nie widziałam tych cm, dopiero jak ktoś mi mówił to powoli zaczęłam wierzyć

Kochane wiecie mam dzisiaj wolne i tak sobie nadrabiam zaległości w internecie .
Znalazłam bardzo fajny program nazywa się moj komputerowy dietetyk, wersja darmowa na 30 dni-
posiedziałam w nim dosłownie chwilkę i powiem wam ze ma super opcje
można ustawić sobie swój limit kal, dodawać posiłki on zliczy kal, dodać wykonywane ćwiczenia on przeliczy spalone kalorie , stworzyć raport dzienny z całości i nam b. ładnie zobrazuje wszystko w kalendarzu ,stworzyć wykresy z wagi, wysiłku i bilans posiłków naprawdę super :)


Dziewczynki moje kochane wstawiam zdjęcie abyście powiedziały mi szczerze czy mogę chodzić w takich legginsach.. Jedno zdjęcie w samych dlatego nie patrzcie na mój okropny brzuch i drugie w bluzce która przykrywa nieznacznie moje biodra..


i drugie z bluzką

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.