Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -

ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.

Macie podobne plany?

zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)

Pasek wagi
witam o poranku i jako pierwsza melduję,ze moja waga dzisiaj to
58.7 kg  tj. -0.3 w stosunku do tego z przed tygodnia   Czyli sukces,bo jest spadek-minimalny .
Hej dziewczyny.
Ja wróciłam do wagi z paska73,70kg.
A ja przekroczyłam wagę z paska! 
Szkoda tylko że na plus :( Utyłam całe 80 deko,chyba się załamię! :(((( Nie mogę się ważyć raz na tydzień bo kompletnie się nie kontroluję,kompletnie!!!Do tego teraz mniej ćwiczę bo dużo pracuję...Masakra!Będę płakać! 
kiciurek - u mnie też masakra!! Jetem jeszcze "lepsza" bo u mnie 1 kg na plusie! RATUNKU!! Chyba Wam zepsuję cały wynik :-(

WAGA: 49.6 kg - jest bardzo źle...
Ja melduję,że waga 60,5kg :) czyli spadek o 0,5kg :) ciesze się,bo nie dietkowałam ale dużo miałam nerwów,stresu i pracy.

Miłego dnia uciekam do pracy
Pasek wagi

Hej kochane!
kiciurek głowa do góry! mi w ubiegłym tygodnu w ciągu 3 dni 2 kg przybyło!!! a teraz tendencja spadkowa powróciła. Byle się nie złamać!
Aja coś mi przyszło do głowy z tą Waszą  (w sensie mam karmiących piersią) wagą. Nie wiem, na ile jest to realne i logiczne, ale... może ten Wasz pokarm, który gdzieś tam produkujecie ma wpływ na tę wagę??? Nie wiem, na ile w tym jest wogóle rozsądku, ale tak mi jakoś do głowy coś takiego przyszło. Przecież raz ma się pokarmu więcej, innym razem mniej, a wbrew pozorom piersi i wszystkie te kanaliki bywają pojemne ;)
Co do tematu rozmowy, to na jesienno-zimowe przeziębienia polecam herbatę z żurawinami- koniecznie!!! warto sobie czasem zrobić kilka słoiczków na zimę. Skoro jednak ich nie macie, można kupić żurawinę suszoną. Dostępna w wielu sklepach. Zaparzcie herbatę i wsypcie kilka żurawinek. Gwarantuję efekt rozgrzania, a i smak jest wyśmienity.
Co do wagi, to i ja staje na niej częściej, niż raz na tydzień. Teraz wytrzymałam 3 dni, i kiedy dziś rano na niej stanęłam, aż sobie zakrzyknęłam: "ojapierdziu"! W ubiegłym tygodniu, w piątkowe ważenie waga pokazała 77, jednak już 3 dni później miałam 79-może to efekt odstawienia kopenhaskiej.. Tak więc, rozpoczęłam South Beach, cały tydzień czułam się wspaniale, miałam siłę do ćwiczeń i miałam nadzieję, że może uda mi się w tygodniu zejść znów do 77. Stanęłam więc na  tej wadze, a tu...  75,70 !  Więc, z takim wynikiem rozpoczynam kolejny tydzień ( bo teraz liczę tygodnie od piątku- dnia wspólnego ważenia! )
ps. bakłażany wciąż w lodówce... może dzis znajdę jakiś przepis bez mąki, dużych ilości tłuszczu, itp. Pozdrawiam!!!

U mnie rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Waga....................
                  63,3!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pasek wagi
aja ja nie mogę znaleźć tego nowego wątku z 6-tką!  help!
Ebek79 , szalona- pobiłaś chyba wszystkich!!
Jak ja Wam zazdroszczę!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.