- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 sierpnia 2008, 18:50
Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -
ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.
Macie podobne plany?
zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)
13 września 2011, 16:12
Ja decyzję o tym, że chę wracać podjełąm jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży... tak z 2 dni wcześniej... może też już hormony działały...??
Ostatnio podczas rozmowy powiedział mi, że dla niego ślub ze mną to kompromis, robi to dla mnie, bo mnie kocha, ale to kompromis. Niby wiedziałam, że ślub mu do szczęścia nie potrzebny, ale żeby aż takie poświecenie zeby być ze mną??
Edytowany przez kateszka 13 września 2011, 16:13
13 września 2011, 16:21
13 września 2011, 16:36
Osz kurde... no ja przestaję rozumieć płeć męską....
choć tak naprawdę to powinnam mieć pretensje do siebie, nikogo innego... przeciez "widziały gały co brały...!!
tylko co, jaknie widziały?
13 września 2011, 16:36
14 września 2011, 15:10
14 września 2011, 18:57
No Ebek, to tylko pozazdrościć
A jak mąż zareagował, jak mu powiedziałaś, że Ci się śnią inni faceci?
Muszę sobie przypomnieć, co to u mnie było w ostatnim takim śnie... jakoś dawno to było chyba...
14 września 2011, 22:43
15 września 2011, 07:13
No super Ebek hihi, jakbym swojemu powiedziała że mi się śnią inni faceci i to w podtekście erotycznym do tego to chyba by jakiejś apopleksji dostał.
Kitta sama się zastanawiam kiedy te problemy się zaczęły, w sumie to trochę z ciążą się zbiegły a raczej nasiliły. Nie potrafiłam wszystkiego mu w twarz na spokojnie powiedzieć żeby emocji nie włączyć za bardzo to napisałam list że mam dość i wszystkie swoje zale wylałam, myślałam ze taki list pełęn pretensji bardziej go wkurzy nawet i będzie nam się łatwiej rozstać, nawet podejrzewałam że rzuci nim w połowie czytania i nie dobrnie do końca, a tymczasem efekt był odwrotny, zaczął się starać wyjątkowo plus nawet mnie przeprosił za coś co zrobił niefajnego a do tej pory wina była zawsze moja w jego mniemaniu, ja już zupełnie nie rozumiem facetów, chyba nawet nie będę próbować tego robić.
15 września 2011, 07:22
Kateszka facet to świnia nic innego mi nie przychodzi do głowy, ostatnio zresztą często nuciłam lol
Kitta może ten twój jakiś kryzys przechodzi i jak tak postawił sprawę w kwestii nie obiektu seksualnego to mu łatwiej :), rodzenie dzieci to rzecz naturalna dla kobiety tak jak bycie matką, on zresztą jest ojcem, ale czemu to miałoby zmniejszyć seksualność?
Natomiast czytałam ostatnio ciekawy artykuł o libido kobiet po porodzie które gwałtownie spada jako mechanizm obronny przed następną zbyt szybką ciążą zanim organizm się nie zregeneruje. I tak sobie myślę że chcę widzieć jak mój mężczyzna to wytrzymuje, jeszcze mu o tym nie mówiłam ale jestem bardzo ciekawa reakcji :)
15 września 2011, 11:01
Wczoraj zablokowało mi się forum...
Kateszka, on daje mi odczuć, że nadal jestem dla niego pociągająca i "atakuje" mnie nawet częściej niż mam na to aktualnie ochotę (wraz z pojawieniem się maluszka mój apetyt na sex zmalał, preferuję sen :D czyli zgadza się z tym, co pisze Cathryn! Ale w rozmowie tak mimochodem tekst rzucił...co prawda już w ciąży "miał lekką blokadę", bo się za bardzo na synku w środku koncentrował, a mnnie wtedy chciało rozerwać seksualnie, więc ostatnimi czasy jakoś nasze temperamenty się mijają.
Ebek, zazdroszczę coraz bardziej :-)