Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -

ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.

Macie podobne plany?

zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)

Pasek wagi
Ja mam podobnie Tyle, że cały tydzień na diecie a weekend klapa. Ale jak już niejednokrotnie się chwaliłam pracuję nad tym, bo nie chcę całego życia spędzić na balansowaniu między 64 a 66 

Bals mi też wypadały włosy i to bardzo. Ale jakoś problem sam się rozwiązał. Narazie mam zdrowe, bo we wrześniu obcinane z takich dużo za łopatki do takich do ramion. Na pewno na forum o pielęgnacji jest dużo porad na ten temat, ale czy skuteczne to już ja nie gwarantuję
Pasek wagi
ja się pogubiłam. Powiedzcie mi co z tymi brzuszkami-jestem ostatnio zakręcona jak mało kto i wszystko dociera do mnie z opóznieniem.
Co do diety to całkiem niezle-naet dzisiaj zupę kapuścianą sobie ugotowałam-i co lepsze całkiem smaczna wyszła,nie to co poprzednim razem.
Dobry wieczor :)) ale mialam dzisiaj zkrecony dzien!!!! Na szczescie pozytywnie zakrecony! :) Jak mam duzo spraw na glowie to mniej mysle o jedzeniu :))), a do tego zauwazylam ze im wiecej rzeczy do zrobienia tym lepiej sie organizuje. Nawet po kolacji znalazlam czas zeby wyjsc na spacer...Starek mi powiedzial ze nie bylo mnie w domu 1.5 godziny!! To calkiem niezle....bo co prawda w weekend tez sie sportowalam ale niestety pofolgowalam z jedzonkiem :(( a wiec poczatek tygodnia - poczatek odchudzania!!!
Dobrze że to nie czekolada albo jakieś ciastka maślane lub jedno i drugie naraz plus pierniczki czyli jak ja zaszalałam z kumpelą w piatek, także uszy do góry Kart.
Póki co dzisiaj już chyba spaliłam wszystkie grzechy zeszłego tygodnia, od rana na nogach, łażenie, łażenie i jeszcze raz łażenie, jutro zapowiada sie nie lepiej. Dieta była też i wogóle znów jestem z siebie dumna
hej dziewczyny! a u mnie internet padł popołudniu, synek przyniósł katar z przedszkola a młodszy zaliczył glebę i ma  obtarty nos. Dziś sobie ugotowałam zmodyfikowane leczo i ogólnie jadłam dietetycznie, ale jakoś się grubo czuję...

Mikena ależ wymiotłaś z tymi brzuszkami!!! 1200!!! super!!!
kaszmirr - dzięki za miłe słowa pocieszenia - nie mam zamiaru się poddać ale marzę o 6 z przodu, a w zasadzie marzę o płaskim brzuchu, a nie tej galaretce jaką mam.

CO do brzuszków to gratuluje rundy rozgrzewkowej, teraz każda może sobie policzyć swoją średnią brzuszkową na dzień i przez najbliższy tydzień czyli do piątku robimy codziennie wg własnej średniej a w następnym tygodniu możemy się pobawić w pobijanie własnych rekordów.
Pasek wagi

Witam cieplutko
Wczoraj miałam mały kryzysik o21:00 i prawie rzuciłam
się na lodówkę ,ale w ostatniej chwili się opamiętałam i zjadłam
3 listki sałatki,i plasterek żółtego serka...

Mogę tak minimalnie być z siebie dumna że,nie
skończyło sie to na czymś poważniejszym....Ale
mam juz to za sobą ,dziś nowy dzień ,nowe osiągnięcia muszę tylko powalczyć z tą
swoją silną (niby) wolą hi,hi...

Tyle brzuszków,kurcze kto by pomyślał że człowiek potrafi jak coś chce:),
Ja zacznę może za jakiś tydzień ,lub dwa nie obiecuję tego sobie bo jestem LENIWA
Jak na razie ale może hm...?

Tu u nas zimno brrrr...Tak bym chciała wiosnę lub lato
to moje ulubione pory roku...:)

To kończę te swe małe wypocinki ,trzymajcie się cieplutko i do zobaczonka...pozdrawiam

To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia.

[ P. Holbach ]

Całuśna panienka

Kaszmirr a woda i herbatki nie pomagają???? No w ostateczności marchewka Serek żółty nie jest dobry o 21 Z racji tego, że to tylko jeden, to zostajesz rozgrzeszona
Ja wczoraj zaczełam podjadać niby owoce, ale i tak czuję się taka rozepchana Czytałam, że jabłoko to świetna przekąska, ale już 3 jabłka to posiłek A ja zjadłam 3 pomarańcze
Pasek wagi
Dzieeeńńń Doooobryyyy!!! Wracam. Tym razem z South Beach= wolniej, ale zdrowiej  Brzuszków nie robię, ale biegam i molestuję parkowe ławki pompkami... Poza tym, wieloma innymi "wygibasami" chyba rozbawiam spacerowiczów.  Kochane moje, ja bardzo Wam dziękuję za wsparcie i zrozumienie. Po moim expresowym skoku 2 kg w górę spodziewałam się raczej zagłębiania w fakty, które do tego doprowadziły, aniżeli-fantastyczne uczucie- Waszego dobrego słowa i zapewniania, że sobie z tym poradzę- nawet w chwili, kiedy sama absolutnie w to nie wierzyłam. Tak więc, uzbrajam sie w cierpliwość. Nie głoduję. Pasek będę od tej pory zmieniać co piątek. Niestety wciąż nie udaje mi się zrezygnować z codziennego ważenia. Rekord bez wagi to 2 dni. aja79 zmodyfikowane leczo? Brzmi ciekawie  może podzielisz się przepisem? Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia!
Nie wiem jakie Aja jadła leczo, ale ja czasami robię dla siebie takie: kawałek piersi z kurczaka smażę na łyżce oliwy z oliwek, później dodaję cebulę paprykę i cukinię(jak akurat mam), na koniec pomidorek. Trochę trzeba podlewać wodą. Zapomniałam o przyprawach:) Ja się prawie odzwyczaiłam od soli więc najwięcej używam ziół prowansalskich.

Inka z twojego powodu to ja miałam wyrzuty sumienia!!!!!!!!!!!!
Bo powinnam odrazu wyperswadować ci tą kopenhaską!!!!!!!!!
Na SB też nie byłam, ale wydaje się zdrowsza
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.