Temat: rocznik 1979 - schudnijmy przed 30tką

Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -

ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.

Macie podobne plany?

zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)

Pasek wagi
Super wieczorynka79 i tak trzymać
Pasek wagi
jutro odkryję prawdę jak to ten wekend na mnie wpłynął. Cały ten czas się  nie ważyłam i mam nadzieję,że nie poszło w górę.
witaj agace - im nas więcej tym raźniej!
wieczorynka - tak trzymaj!
Patunia - ja też byłam cała w strachu po czterech dniach luzu dietowego, ale nie jest tak źle jak myślałam - tak więć nie bój się a jak poszło w górę to i tak przecież to zrzucisz!

U mnie super dzień - byliśy na rodzinnym długim spacerze. Wspinałam się po schodach z maluszkiem (10kg) na rękach aż mi się pot lał po plecach, zjadłam co prawda potem duży obiad ale i tak odzyskałam troche energii. Od jutra normalność tzn. Mąż w pracy, synek w przedszkolu a ja z malutkim w domu - normalne pory jedzenia i spacer :)
Do piątku niewiele czasu.

Pasek wagi
Wczorajszy spacerek zaliczony,ale i pojadło się,nie zaprzeczam.Co będzie jutro zobaczymy.Byle nie utyć...
Wieczorynka pozdrowienia z Grudziądza.
Pasek wagi
Ja na spacerek wybieram się dzisiaj:):):):):)
Dużo słoneczka dla Wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Pasek wagi
No to milego spacerowania wszystkim spacerowiczom!

Mi sie tez zbliza okres wiec chyba krolowa w tym tygodniu nie zostane ale walcze i sie nie poddaje
O rany, to juz jutro się ważymy?! Ebek79 JESZCZE się nie poddałam, ale na sałatę juz nawet patrzeć nie mogę... Ajunia bardzo Ci dziękuję za wsparcie, ale tak z tym twarogiem... jest masa rzeczy, o których myślałam, aby je zjeść, jednak skoro do końca tej diety pozostało mi 4 dni...i wszystko poza programem diety kusi mnie, a jednoczesnie w głowie mi dzwoni: zrobisz coś strasznego, jeśli to zjesz!!! Jednocześnie za ten twaróg WIELE bym dała, oj wiele! Jak za karę: ukochana babcia zaprosiła mnie w niedzielę-ostatni dzień diety- na obiad. Ehh, dziewczyny, jak babcia gotujeeee...  i do tego dała mi wybór, mówiąc:"ugotuję, co zechcesz. daj tylko znać, co". No i masz... Po głowie chodzą mi: 1) Pyzy z mięsem; 2) kluski śląskie (ziemniaczane z twarogiem); 3) rosół. Z tych trzech grzechów, to chyba rosół najmniej morderczy, hmmm? Skoro to ostatni dzień diety... A obiecałam sobie po niej pojeść w granicach rozsądku jakieś dwa dni i wskoczyć na South Beach. Więc, co sądzicie o tym rosole? (matko, nigdy jeszcze nie pytałam kogoś, co myśli o rosole...)
inka - słonko Ty się zamęczysz na tej dietcie - jak ją skończysz to daj sobie troszkę odpoczynku szczególnie psychicznego i jedz wszystko co chcesz, ale dosłownie 2-3 gryzy w niedużych porcjach i nie wszystko od razu. TO że obsesyjnie myślisz o różnych wysokokalorycznych daniach to dla mnie sygnał że dieta była niewłaściwa. Jeśłi jemy wartościowe rzeczy i regularnie dostarczamy niewelkich ilości kalorii, to organizm tak nie szaleje.
PRzemyśl to sobie, bo szkoda żebyś po tej diecie i taaaakich wyrzeczeniach zaprzepaściła swój wysiłek rzucając sięna wszystko co widzisz.
Pasek wagi
inka - słonko Ty się zamęczysz na tej dietcie - jak ją skończysz to daj sobie troszkę odpoczynku szczególnie psychicznego i jedz wszystko co chcesz, ale dosłownie 2-3 gryzy w niedużych porcjach i nie wszystko od razu. TO że obsesyjnie myślisz o różnych wysokokalorycznych daniach to dla mnie sygnał że dieta była niewłaściwa. Jeśłi jemy wartościowe rzeczy i regularnie dostarczamy niewelkich ilości kalorii, to organizm tak nie szaleje.
PRzemyśl to sobie, bo szkoda żebyś po tej diecie i taaaakich wyrzeczeniach zaprzepaściła swój wysiłek rzucając się na wszystko co widzisz.
Pasek wagi
inka - słonko Ty się zamęczysz na tej dietcie - jak ją skończysz to daj sobie troszkę odpoczynku szczególnie psychicznego i jedz wszystko co chcesz, ale dosłownie 2-3 gryzy w niedużych porcjach i nie wszystko od razu. TO że obsesyjnie myślisz o różnych wysokokalorycznych daniach to dla mnie sygnał że dieta była niewłaściwa. Jeśłi jemy wartościowe rzeczy i regularnie dostarczamy niewelkich ilości kalorii, to organizm tak nie szaleje.
PRzemyśl to sobie, bo szkoda żebyś po tej diecie i taaaakich wyrzeczeniach zaprzepaściła swój wysiłek rzucając się na wszystko co widzisz.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.