Temat: Od jutra do końca miecha zobaczę na wadze... kto ze mną ?

Cornful

jak mówisz że piękną damą będę to biorę się do roboty jeszcze bardziej niż teraz

no dziewczyny jeszcze tydzien i miesiac minal ....bedzie rozliczenie miesiaca

to mi sie zupelnie nie podoba - przez to ze do 57 kg nie zejde:/

Marketta - to do roboty! I może zejdziesz :) No, głowa do góry! Już ostatnie dni! :)

4 kg w tydzień? nie da rady (chyba że będę głodować i ćwiczyć od rana do nocy:p). ale staram się nadal. może chociaż poniżej 60 zejdę:)

4 kg to faktycznie dużo... Ale ze 2 kg może zejdzie...

a moja waga nie dziela ....heheh baterie musze nowe kupic

No trzeba, bo ważonko już niedługo! :)

 Dawno mnie nie było,jakoś tak nie chciało mi się włazić na kompa  W piątek byłam na andrzejkach,w sobotę na 30-leciu więc wiecie co się działo  Nie mogłam się opanować jak zobaczyłam to wszystko żarcie,pochłaniałam jak bym nigdy nie jadła takich rzeczy.Ale pocieszenie-nie przybrałam na wadze,ale też nic mi z niej nie ubyło.Dzisiaj się ważyłam i mam tyle ile miałam.Jutro ostatni dzień,a ja jeszcze 0,5kg do zrzucenia.Wiem,wiem niektóre z was mają więcej i pewnie mi powiecie,że nie mam na co narzekać ale...miało być do końca listopada 60kg i mam zamiar w ciągu tych 2 dni zrzucić te 0,5kg które mi zostało.Potem cel drugi,czyli do sylwestra 57kg.I wam życzę powodzenia.