- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
1 listopada 2011, 19:23
Każda stawia sobie cel i wspieramy się ja zobaczę na wadzę 65 kto ze mną ? :>:)
7 listopada 2011, 18:45
Oj dawno mnie nie było, ale widzę że wszystkie pięknie się trzymacie i chudniecie aż miło
Ja oczywiście w weekend popuściłam sobie cugli i poooszłam, ale na szczęście nie na całość - było tylko trochę bardziej kalorycznie niż zwykle. Dzisiaj znowu się pilnuję, a jutro wskakuję na wagę, żeby wiedzieć co w trawie piszczy.
PS: Mój brzuszek zaczyna wyglądać naprawdę nieźle. Czy to oznacza, że 8min abs jednak coś daje?
Trzymam za was kciuki dziewczyny.
- Dołączył: 2011-11-01
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 179
7 listopada 2011, 21:11
Hej dziewczyny co z wami,że waga idzie w drugą stronę?Kurde naprawdę można się wkurzyć.Ja dzisiaj miałam wielką ochotę na princepolo,ale jak zobaczyłam ile ma kalorii(190) to mi uszy oklapły.Nie skusiłam się,ale coraz bardziej chce mi się zjeść coś słodkiego,chyba okres się zbliża.Właśnie dziewczyny może przed okresem jesteście,że więcej ważycie
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 737
7 listopada 2011, 23:22
Jak powiedziałam tak zrobiłam!
Wyzdrowiałam, poczułam się lepiej i zaczęłam ćwiczenia! Dziś 40minut na stepperze plus 60 brzuszków, rozciąganie i ćwiczenia na nogi. :)
8 listopada 2011, 00:21
Dieta dzisiaj ok. Około 1650 kcal. W tym batonik zbożowy. Postanowienie - następne słodkie w piątek :) W planie tae-boo i porcja ćwiczeń na brzuch w wersji rozszerzonej. Co do wagi to zmian nie ma. Ale jakoś mnie to nie dziwi. Zważę się koło piątku może, potem to już będzie przed okresem, to wolę nie ryzykować i nie sprawdzać czy mi się woda zatrzymała :)
Samopoczucie mam kiepskie. Dzisiaj przybrałam odcienie szaro-zielone. A poza tym chcę do domu...do Słoneczka...
- Dołączył: 2011-11-01
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 179
8 listopada 2011, 16:56
Ale mi się chce słodkiego
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 737
8 listopada 2011, 17:44
doris - mi też! tym bardziej, że jestem przed @ i jeszcze mnóstwo nauki, stresu, który zazwyczaj zajadałam słodyczami.. ale gumy do żucia mi trochę pomagają. i ciągle się wodą i herbatkami zapycham :D
8 listopada 2011, 17:45
A mi się nie chce :) Odziwo! :)
Edytowany przez Cornful 8 listopada 2011, 17:46
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 737
8 listopada 2011, 17:55
Cornful - zazdroszczę :D ja toczę walkę z samą sobą :D
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3085
8 listopada 2011, 19:27
mi się chciało i zjadłam knopersa
ale trochę ćwiczyłam wiec może szybko go spale
- Dołączył: 2011-11-01
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 179
8 listopada 2011, 20:52
Kurde ja też jestem przed
lilac0,dlatego mi się tak chce słodkiego.Wczoraj kupiłam córce ciasteczka,takie malutkie o średnicy 1cm i na jedno mnie dziś namówiła,ale się delektowałam,normalnie czułam to przysłowiowe niebo w gębie.Jutro się zważę,bo nie mogę wytrzymać z ciekawości czy cosik mi czasem nie ubyło.Choć teraz może waga źle pokazywać,bo jak już pisałam jestem przed okresem
czuję to normalnie,bo tak mi się chce żreć,że wszystko bym pochłonęła heh.
Edytowany przez doris1307 8 listopada 2011, 20:54