- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
1 listopada 2011, 19:23
Każda stawia sobie cel i wspieramy się ja zobaczę na wadzę 65 kto ze mną ? :>:)
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
4 listopada 2011, 20:10
jedzenie 4 mposilki ostatni bialkowy
rower 1 godzina
szybki marsz 30 minut
45 minut cwiczenia na poszczegolne czesci ciala w tym a6w -ale nie wiem czy bede ja dalej ciegnac bo jak na razie nie umiem zgrac sie w czasi ze zmiana pozycji i odechami a ona powinna byc wykonana dokladnie ....poprobuje kilka dni jeszcze ajk sie nie zagram to zmienie na inne cwiczenia
- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto:
- Liczba postów: 245
4 listopada 2011, 20:39
Jak dzisiaj poszło? ;)
Ja jak zobaczyłam swoją sylwetkę na zdjęciu to dostałam ostrego kopa w dupę. Muszę pracować jeszcze ciężej !
4 listopada 2011, 21:11
Electra19 - 15kg! Wooow. Chyba on niedługo będzie się musiał odchudzać ;)
Doris - dzięki :) I mi się chyba również dzisiejszy dzionek bardziej podoba :)
A tak w ogóle... To właśnie przed chwilą zamieściłam nową notkę w pamiętniku jak mi się na vitalii podoba. Myślę, że to dzięki Wam się nie daję! ;)
4 listopada 2011, 21:54
u mnie z dietka dzis ok slydycze tez ok nie tkniete tylko nie bylo ruchu
4 listopada 2011, 22:20
Cornful - nie mówię, że kłamiesz. Ja miałam taki okres, że najadałam się kromką pieczywa chrupkiego. Pojawia się pytanie czy to jest dobre dla organizmu? :)
- Dołączył: 2011-11-01
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 179
4 listopada 2011, 23:39
Jestem znowu.Kurcze musiałam córce pomóc zielnik do szkoły robić,II klasa a nauki i dodatkowych zadań jak w liceum,5 godzin nad tym siedziałam,ale nie podjadałam.Ogólnie to dziś znowu jakieś 1000 kcal.Ja natomiast w pamiętniku zapisuję codziennie co jadłam,łatwiej mi się kontroluje dietę.Dziś mój pan kupił winko,a ja mu na to,że alkoholu nie piję więc dopiero zrobił oczy
![]()
5 listopada 2011, 01:23
A ja się dałam namówić na "brownie". I nie żałuję, to była jedna z najlepszych rzeczy jakie jadłam w życiu. Nawet nie myślę ile to mogło mieć kalorii, raz się żyje. Ale od jutra z daleka od czekolady, co nie będzie łatwe biorąc pod uwagę, że wiem gdzie takie cudo kupić :)
- Dołączył: 2010-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5191
5 listopada 2011, 10:53
Ja się dzisiaj ważyłam i mam 68,7 kurcze co zrobić żeby te 4 kg do końca miecha spadły... dzisiaj sobie strzeliłam rybke w sosie pomidorowym i bułeczkę na śniadanko
(wczoraj zjadłam czekolajdę ehh ale ogólnie to było w ramach kolacji bo później już nic nie jadłam do konca dnia ;d nie wiem co jest grane ostatnio jakoś chyba mam niedobór cukru bo wcześniej nie miałam tak czesto ochoty na słodycze (ale zauwazyłam że czasem mi przychodzi taka ochota) Mała zmiana jeśli chodzi o obiadek (wczoraj np wzięłam sobie jednego ziemniaczka ale za to dodatkowo ugotowałam porcję warzyw i wzięłam jakąś surówkę a zazwyczaj jadłam dużo ziemniaków :)
5 listopada 2011, 14:49
Anvariel - pewnie i nie zdrowo... Ach, ja się staram zdrowo odżywiać! Ale trochę mi nie wychodzi... :(
Doris - i jaka waga? :)
Ja dzisiaj zjadłam rano płatki i poleciałam na potężne zakupy... Byłam taka głodna (o 8 śniadanie a o 12 dotarłam dopiero do tesco), że pożarłam tam 1,5 kajzerki. Białe pieczywo! ;( A na obiadek też się trochę najadłam, bo nakupowałyśmy z mamą różnych krokietów, pierogów... Już wiem, że jak jestem głodna to potem więcej żrę. Ale na kolacje zrobię sobie o 17 koktajl z grejpfrutów i pomarańczy. Jest tragicznie??