Temat: Mniejszy rozmiar do Andrzejek

Dziewczyny za miesiąc Andrzejki kupiłam super koronkową brązową spódniczkę i nie mieszcze sie o rozmiar , zatem start .
Czy są chetni .
Codziennie ćwiczenia na stepperze i brzuszki , oczywiście jedzenie do 16 i zobacze.......
Pasek wagi
Dziś fasolka po bretońsku  skusiłam się .
Ciasto pycha 3 rodzaje.
Ja pytam , pytam jak tu nie skusić , przepraszam nie dałam rady.
Od wtorku biorę się w garść a jutro postaram się kobitki .
A teraz kawa ciasto i plotki ,potem ognisko uwielbiam.
Pasek wagi
Gratulacje doszłyśmy do 10 strony morze nam sie uda
Pasek wagi
Teraz sukcesem jest jak temat ma 2cyfrową stronę, a jak się patrze na niektóre posty co mają więcej niż 100 to się wierzyć nie chce ;P Mam nadzieję że ten temat będzie również mógł pochwalić tak dużym zainteresowaniem ;)
U mnie ciasta były w świeta wysmienite! 
rodzynkowiec, sernik, rafaello... i marchewkowa nowosc, która ujeła mnie prostotą i swoja konsystencja. Tzn to ciasto było takie jakby zakalcowate, wilgotne a ja takie uwielbiam. 
Pominowszy fakt dwóch obiadów wczoraj. Mam juz dosc swiat. U mnie wszyscy świaci to nie tylko 1 listopada, ale takze imieniny taty i wuka wiec dwie imprezy w weekend. Pozatym dawno mnie w domu nie bylo i jest efekt. Jak przyjechalam w piatek to na wadze bylo 58,5 kg. Teraz jeste pewnie ok 60 patrzac na brzuch. Ale zbije to i to szybko ;) 
Całuje moje robaczki. Badzcie dzielne!;*
Heh ja w święta to duuużo po grobach chodziłam i nie bardzo miałam czasu na jedzenie..
Hej:) ja też czuję po brzuchu ,ze coś na pewno mi sie przytyło ,ale też czuję ,że to kwestia max dwóch dni-dużo wody i wędzony łosoś, wieczorem bieganie:). Ja stanę na wadzę dopiero za tydzień
Pasek wagi

A ja wczoraj po cmentarzu miałam straszną ochotę na czekoladę, wziełam zanurzyłam łyżeczkę w nutelli i zrobiłam sobie czekoladowe musli i przeszło, nie jestem z tego dumna ale co zrobic :) jakoś tak już chyba jest że jak jest dzień wolny od pracy to człowiek jakiś takie mniej zdyscyplinowany hehe

Dziś walcze dalej, siłownia i dieta, a w piątek ważenie, mam nadziejże ze chociaż 100 gram spadło :)

A tak po za tym dziewczyny musze sie pochwalić że mimo małego spadku wagi dziś załozylam spudniczkę i poczułam wiecej luzu w niej, a od siostry usłyszałam ze mam smuklejsze nogi, to podbija na duchu

Waga niestety nie zawsze prawidłowo odzwierciedla naszą rzeczywistą figurę. Szczerze mówiąc to wolę usłyszeć od kogoś że "się bardziej smukła zrobiłam" niż zobaczyć spadek na wadze wynikający np z odwodnienia.

no dokładnie, tez tak uwazam, wkoncu odchudzamy się po to aby zmienić wygląd a nie liczby na wadze. Ja powiem szczerze że juz oduczyłam sie maniakalnego wrecz stawania na wadze, bo po co psuc sobie humor ze caly tydzien dieta i cwiczenia i nic, a taka jest prawda ze najwazniejsze ze ja czuje ze mamm brzuch mniejszy i ogolnie jestem lzejsza...no i slowa otuchy od siostry bezcenne

 

Ja niestety nadal nie mogę się oprzeć codziennemu warzeniu :/ po prostu wchodzę do łazienki, widzę wagę i koniec! Muszę stanąć i zerknąć chociaż doskonale wiem że powinno się ważyć raz na tydzień :/ Ale mówić to jedno a robić to drugie heh..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.