Temat: Mniejszy rozmiar do Andrzejek

dobra.. pomyślałam dziś że to zły pomysł.. bo mojej ciotce i koleżance się to udało ale ja się od nich różnię.Nie mam tak silnej woli :C Więc mój dzień wyglądał tak, że zjadłam dziś o 16 trzy bułki takie świeżutkie i jeszcze ciepłe- wiem że to niezbyt dobry posiłek, ale powstrzymać się nie mogłam. Potem, zaraz po zjedzeniu wyszłam na spacer i zrobiłam z 4km na pewno. Po drodze wstąpiłam do siostry i wypiłam u niej herbatę i zjadłam jabłko. Zabrałam od niej gitarę bo chce się nauczyć grać! Mam nadzieję że to mnie odciągnie od myślenia o jedzeniu..niestety też kocham jeść -.-

Więc jeśli chodzi o dzisiejszy bilans posiłków:

- 6 bułeczek
- jabłko

no..ciekawe czy wytrwam i już nic więcej dziś nie zjem :o

> Więc jeśli chodzi o dzisiejszy
> bilans posiłków:

Więc moje menu na dziś.
śniadanko tost pełnoziarnisty  z serkiem z chrzanem  2x
2 śniadanko jogurt zmiksowany z owocami
Obiadek rokuły w sosie czosnkowym z tetą i moze rybka
podwieczorek jabłka .
A jutro step już się cieszę.

hej a co nas tak mało.
Dziewczyny kupiłam sobie chlebek z pestkami różnymi , super smakuje.
Moze podsunie mi ktoś pomysł na dania z mieskiem:)

no troszkę się wykruszyły dziewczyny z tematu.. ale ważne że my nadal walczymy :)

dorry ale te dania są dietetyczne? bo coś chyba mi sie wierzyc nie chce :)

Ja dziś na śniadanie jak zwykle płatki owsiane z mlekiem, na obiedzie jestem dziś u siostry, a ona piecze kurczaczka to zjem sobie kawałek piersi z suruweczką,a i w pracy mam kanapke z chlepkiem fitness ogórkiem i szynką. Jeszcze coś musze wymyślić na kolację, nie wiem może będą to płatki z jabłkiem albo coś w tym stylu.

Dziewczyny mam chyba jakiś kryzys...niby się nie przejmuję tą wagą ale jednak mnie to trochę denerwuje, bo tak naprawde zaczełam odchudzanie 4 tydzień, nie jem pieczywa (jedynie od wczoraj robię kanapki z pieczywem fitness takim ziarnistym) w ogóle i nie jem po 18 w 100%, nie ukrywam że czasami na weekend podjadłam coś słodkiego ale bez jakis szaleństw i napewno nie na wieczór, do tego ćwicze 3-4 razy w tygodniu po godzinie i naprawdę ostro...a jednak na wadze spadł tylko 1kg który i tak sie wacha...fakt czuje się lżejsza ale co z tą wagą. A napewno jest dobra bo siostra wchodzi i jej waga spada...co mnie też już dobija swoją drogą.

Ehhh mam nadzieje ze ten dolek minie...

hmm.. czy dietetyczne to trudno powiedzieć, ale pyszne na pewno ;) Kochana skoro ćwiczysz intensywnie to za pewne mięśnie Ci urosły a one ważą.. Obserwuj swoje ciało, jeśli widzisz że się wysmukliło to super :) Mnie też denerwują te nieustanne wahania wagi:/ Ale nie damy się, walczymy dalej, miłego dnia :)

Też pomyślałam o mięsniach...tylko ja chcę tłuszcz spalać

I to tętno mierze cały czas na ćwiczeniach ehh...moze w ten piatek będzie lepsza waga.

Też pomyślałam że może to wynik moich zachwiań jeśli chodzi o diety, bo najpier probowalam SB po tygodniu Dukan a teraz tak naprawde poprostu ograniczam weglowodany, nie jem smazonego, jem warzywa itd.

Trudno muszę być cierpliwa. Dzięki Dorry

Betiq jeśli chodzi o dania mięsne polecam sałatke z kurczaka wędzonego lub gotowanego lub podsmazanego na teflonie bez tł. do tego sałata lodowa,pomidor,ogórek konserwowy,papryka czerwona, może byc tez jajko gotowane, groszek, zrob do tego sos jogurtowy z odrobina majonezu (pol łyżki), troche musztardy sol,pieprz, mozesz dac jakies ziola jak lubisz. pyszne i syte

Mozesz tez upiec pierś w piekarniku lub udo kurczaka a do tego fajna surowka, np marchewka z porem i jogurtem, ja osobiscie uwielbiam...tylko ten oddech po porze niezbyt :)

Fajna jest też wołowinka duszona w syszonych grzybach.musisz najpierw ugotowac grzybki, podducis wolowinke na patelni teflonowej i co jakis czas podlewac woda,pokroic grzybki i wrzucic, mozna dac tez cebulke do smaku, i podlewac woda to sie zrobi taki sosik,do tego tez jakies warzywko i jest pysznie :)

Ostatnio jak mój chłopak przyjechał chciałam mu zrobic cos pysznego i zarazem lekkiego, wziełam całego kurczaka doprawilam przyprawami roznymi, pozniej do srodka powkladalam warzywa tj.marchew,pietruszke i seler w duzych kawalkach i upieklam w piekarniku bez ttluszczy tez podlewajac woda, i tak tluszcz wyszedl ze skorki, ate warzywa zrobiły fajny sosik i pozniej byly mega chrupkie, ja dodalam tez podgotowane ziemniaczki do upieczenia ale wiadomo ze to juz mnie dietetycznie :)

Życzę smacznego :)

Ale mi smaka narobiłaś