haj
![]()
ciasteczkowy - noo teraz wsio wiadomo
![]()
ja dopóki nie nauczę się porządnie języka to będę mopem szorować, choć mam na oku odkurzanie biur
![]()
ale...wierzę, że żadna praca nie chańbi, jeśli nie godzi w mój honor
![]()
a tak w ogóle to zauważyłam, że uwielbiam moją pracę: wstaję na luzie, nie mam stresa przed pracą, bo przedmiot mojej pracy nie miewa humorów
![]()
, jestem w pracy na luzie, bo przedmiot mojej pracy może być tylko mniej lub bardziej zabrudzony
![]()
, szef - diabelsko przystojny, zawsze uśmiechnięty, nawet jak wrzeszczy na chłopaków to ja jestem jego "Ana, my friend"
![]()
, wychodzę z pracy zostawiając w świętym spokoju mopa za drzwiami, nawet mam w du...czy równo ułożyłam ścierki do kurzu
![]()
w Polsce pracowałam jako nauczyciel naszego ojczystego. Nigdy nie wyszłam z pracy o czasie, bo zawsze cos pani dyrektor znalazła dla mnie: "Pani Aniu, tylko pani mogę to powierzyć", nagrody dyrektora za zapierniczanie z 8 funkcjami (od wychowawstwa, poprzez Samorząd Uczniowski, gazetki, kółka teatralne, recytatorskie, do Przewodniczącej Zespołu Nauczycieli, itd) nie zobaczyłam, bo za młoda byłam, jak coś szło nie tak, to ja jeby zbierałam za wszystko i wszystkich, dziecko miałam wrażenie, że jak wejdę do domu to zadzwoni do mojej mamy i powie: "babciu, jakaś pani przyszła i ma klucze"... także luzzz, teraz lubię swoją pracę....aaa i najważniejsze: za dwie godziny dziennie sprzątania zarabiam więcej, powtórzę: WIĘCEJ niż jako nauczyciel kontraktowy z dodatkami i premią po 30godz w tygodniu!!!!!!!!!