- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: tam gdzies
- Liczba postów: 1248
6 kwietnia 2008, 17:52
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
9 maja 2008, 19:17
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
9 maja 2008, 19:19
noo i mamy setną stronkę
![]()
ale natrzaskałyśmy
![]()
glitter-graphics.comto dla nas, za te stronki
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
9 maja 2008, 19:19
marina - chcesz mi cos powiedzieć?
![]()
że belfer jesteś
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 490
9 maja 2008, 19:43
ano jestem.. i tez mam te wszystkie obowiazki co Ty.. i czasami jest cholernie ciezko...a dyro powtarza tylko ja moge to zrobic.. a nagrody dostaja inni.. ehh szkoda gadac..
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
9 maja 2008, 20:03
marina - u mnie skończyło się tym, ze się cała dyrekcja obraziła, jak złożyłam wypowiedzenie
![]()
a że trwało 3 miesiące to się obijałam, ile mogłam
![]()
dałam sobie dopiero wtedy na luz...bosheee, co ja miałam nerwów przez tę pracę, napady bezsenności, obżarstwa, heh..szkoda gadać.... nie żałuję decyzji, a jak przyjdzie czas to wrócę do uczenia ojczystego, bo to kocham... ale to później
![]()
najpierw mopik
![]()
i nauka angielskiego
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 490
9 maja 2008, 20:12
ciezko sie pracuje w szkole.. zrozumie tylko ten co pracuje/praowal. to nie tylko 18godzinny etat.. zawsze mnie smiesza dyskusje na poczatku i na koniec roku szkolnego. ze nauczyciele to maja dobrze- 2 miesiace wakacji..nikt wtedy nie mysli ze kurcze te wakacje nam sie naleza..
- Dołączył: 2008-04-22
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 490
9 maja 2008, 21:59
ja pomimo wszystko lubie swoja pracę,, mam dobry kontakt z dziećmi i staram sie angazowac rodzicow.. ale niestety.. rodzice za duzo komentuja przy dzieciach a dzieci jak to dzieci- wszystko powiedzą jak ich dobrze podejść.. takie moje małe spostrzeżenie..