Temat: Wszystkie osoby ktore maja >100...:)

Chyba nie ma takiego watku dla  osob "troszke" przy kosci, mam nadzieje ze razem bedzie latwiej.Zapraszam wszystkich.
Kochane jestescie dziewczynki ,ja tez mysle ze 1,5 kg to jest okej i aby tak było dalej to bedzie super ,zawsze powtarzam,ze szybko to sie  tyje a chcialabym bym aby bylo na odwrotWhisky kochana wiem o tej funkcji ale ja mam klawiature i program niemiecki wiec to trudnepozniej poczytam twoj pamietnik bo teraz musze z mała na maraton
Dzieńdoberek wszystkim!
Gratulacje dla tych co to dziś poranne ważenie przeszły pomyślnie i mogą się nam tu czymś pochwalić i oczywiście tym nas motywować!
Życzę wszystkim słonka na cały dzionek i na sobotę i na niedzielę. Nie wiem czy zaglądnę. Muszę pomagać w przygotowaniach do komuni u brata i koleżnce robię ciasto i sałatkę.
Ale co będzie ze mną w samą niedzielę? Chyba wezmę dyżur i będę pilnowała wszystkie dzieci na dworku!
a co to miało być to :pan> to ja sama nie wiem!
Ciasteczkowy dziś napiłam się Twojej ulubinej kawy inki! Wiesz to dzięki Tobie przypomniało mi się dzieciństwo. Kiedy były żniwa moja mama zawsze robiła do picia taką kawę. Na samej wodzie i słodzoną. Jak ona nam smakowała ! Dziś poczułam się znowu jakbym była na polu żniwiarką. Przydałoby się trochę człowiek by się rozruszał. 
A teraz idę robić te placki obiecane! Pa pa!
Witam!!!!
melduje 1 kg mniej


Ciasteczkowy gdzie Ty tak rano szlas, o boze ja to spie do 8


Labutko nie sciemniaj ze nie wiesz o co chodzi z ty panem hahaha caly czas Ci po glowie chodzi


Zapomnialam ANIU gratuluje sukcesu!!!!!!!!!!!!!

Az 1.5 kg- swietnie

No jestem ze spacerku ,ale dzis u nas pieknie słonce swieci i daje kazdej ile chce tych promieni  Labutko nic sie nie przejmuj zacisnij zeby usiac daleko i baw sie a jak juz nie dasz rady to nadwor z dziecmi  ,miłego pieczenia tylko nie podjadaj hihihi   Ninka brawo 1 kg to tez ładny wynik ponoc najlepiej tyle chudnac dygodniowo

hej Kobietki 

ja juz po pracy... dziś się namaszerowałam, że hej... dawno tyle km nie zrobiłam..razem wyszło: 6 km... to dla mnie dużo
A maszerowałam, bo nam auto pada i musiałam podjechać autobusem do tego miast, w którym pracuję i przemaszerować przez calutkie, żeby dojść do miejsca pracy

dostałam ten rower, ale skoro to autko nasze tak nawala, to ja nie wiem, czy dziś mi je K. przywiezie z pracy...zobaczymy... no i ten psujący się samochód jakos tak mimowolnie oddalił moje myślenie o stepperku...jak się okaże, że trza będzie go do mechanika oddać, to nawet nie wspomnę o stepperku, bo tu mechanicy biorą bardzo dużo...



acha!!! która mi słonko ukradła?? nooo?? przyznawać mi się tu bez bicia... ciepło mam, ale ani grama słonka... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.