Temat: Szczupłe i wyrzeźbione ciało przez cały rok!

Wraz z kilkoma dziewczynami postanowiłyśmy założyć wątek\
chcemy osiągnąć szczupłe i wysportowane ciało
nie tylko na wakacje czy wigilię,
ale utrzymać je przez cały rok w formie
zmienić styl życia na zdrowszy i aktywniejszy
Zapraszam wszystkich zmotywowanych i gotowych do walki o siebie, o swoje ciało



Zasady:
1. dopisać można się w każdej chwili
2. Ważenie odbywa się w każdy poniedziałek
Jak ktoś nie może podać wagi z ważnych powodów to proszę uprzedzić wcześniej
3. Wspieramy się nawzajem, pomagamy sobie w trudnych momentach, udzielamy porad
4. I najważniejsze jesteśmy aktywne na forum
ps. rozumiem, że żadna z nas nie jest 24h na forum, ale dbajmy by ten wątek przetrwał

do jutra 17.10 podajemy wagę początkową

http://www.bodyworkout.pl/index.php?strona=exercises 
ale wieczorem można czasem wrzucić swoje menu:)
mnie to pasuje :)

zastanawiam się, czy czasem nie zacząć ćwiczeń INSANITY. Ale chyba nie będę ich robić, nie mam na tyle motywacji, siły, kondycji i wgl, nie chcę tak bardzo umięśnionego ciała... a przede wszystkim nie chcę denerwować rodziców i babci hałasem ;X

ja nie mówie nie tylko wiem po sobie,miałam zapisywać codzień co jem żeby później ewentualnie przeanalizować a skończyło się to na może 2 dniach bo później już czasu brakowało albo nie pamiętałam co jadłam:(((

ja przerobiłam całe insanity:)

dziewczyny tabelka jest już na pierwszej stronie
ja się bardziej skłaniam ku ćwiczeniom w domu bo nie mam aż tyle czasu by na siłownię np. chodzić 2,3 razy w tygodniu
w weekendy pracuję i czwartki też, we wtorki mam zajęcia z dziećmi na basenie
no i zostaje mi tylko poniedziałek i środa
ja już po śniadaniu też jestem, białko z jajko gotowanego i bułka jedna, a teraz popijam sobie herbatę czerwoną
dotek i jak Ci poszło? Było ciężko? Jakie efekty? :D

jestemstraszna  było ciężko fakt bo to naprawdę ostry trening.A efekty powiem szczerze,że nie przykładałam się wtedy zbytnio do diety więc kg dużo nie spadło,ale cm całkiem nieźle i z tego co pamiętam najwięcej chyba z brzucha:))

Yasminn ja też ćwiczę tylko w domu i to od dawna bo nie mam kiedy chodzić do fitness klubu:)))

ja się już zbieram do pracy ale dzisiaj na szczęście tylko na 4 godziny mam
a ja do nauki...... :<
kurczę, to muszę kiedyś to zrobić :) może w wakacje albo w ferie ;)
tabelka pierwsza klasa:D u mnie dziś ok ;) nie jadłam po 18 wypiłam litr wody ,ale jutro bedzie jeszcze lepiej !:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.