Temat: Szczupłe i wyrzeźbione ciało przez cały rok!

Wraz z kilkoma dziewczynami postanowiłyśmy założyć wątek\
chcemy osiągnąć szczupłe i wysportowane ciało
nie tylko na wakacje czy wigilię,
ale utrzymać je przez cały rok w formie
zmienić styl życia na zdrowszy i aktywniejszy
Zapraszam wszystkich zmotywowanych i gotowych do walki o siebie, o swoje ciało



Zasady:
1. dopisać można się w każdej chwili
2. Ważenie odbywa się w każdy poniedziałek
Jak ktoś nie może podać wagi z ważnych powodów to proszę uprzedzić wcześniej
3. Wspieramy się nawzajem, pomagamy sobie w trudnych momentach, udzielamy porad
4. I najważniejsze jesteśmy aktywne na forum
ps. rozumiem, że żadna z nas nie jest 24h na forum, ale dbajmy by ten wątek przetrwał

do jutra 17.10 podajemy wagę początkową

http://www.bodyworkout.pl/index.php?strona=exercises 
mogę się tak nieśmiało przyłączyć? brak mi motywacji do działania, kiedyś codziennie ćwiczyłam a teraz nie potrafię się do tego zmusić, nie wiem czemu tak.... :(
a z tymi zdjeciami to bardzo fajny pomysł tylko bez głowy ;d
dziewczyny a przy bieganiu nie rosna wam łydki?;) bo chciałabym zaczac biegać ale sie tego obawiam;(
dziewczyny a przy bieganiu nie rosna wam łydki?;) bo chciałabym zaczac biegać ale sie tego obawiam;(
od wszystkiego rosną mięśnie, nie da się tego uniknąć... ale lepsze mięśnie niż tłuszcz. centymetry powinny trochę polecieć. ja mam 59 cm w udzie i 39 cm w łydce - przy moim wzroście (159 cm) wygląda to strasznie :/ już miesiąc męczę się różnymi ćwiczeniami, a z nóg prawie nic nie poleciało! Niby spodnie luźniejsze i wgl, ale w centymetrach różnicy nie widzę :( tyłek to też moja zmora (98-99 cm), nie mogę z tego schudnąć. A talia i brzuch? Od kiedy ćwiczę a6w mam w talii 69-70 cm, a w brzuchu 79-80 cm. Wgl, ładny brzuch mi się zrobił, ale ja z brzuchem nigdy nie miałam problemów.

Kurczę, w domu imprezka, zjadłam już ok. 150-200 nadprogramowych kalorii :(( a miałam nie jeść. bo tej imprezki nie miało być!
Łydki na pewno się rozrosną. Moja przyjaciółka biega i mimo, że się rozciąga to jest to nieuniknione. Ja sobie na rowerku jeżdżę i akurat łydki spadły ;) qkardka, pewnie, że się przyłącz! Dostaniesz od nas kopa do ćwiczeń :)
jak myślicie, czy od steppera raczej mi spadną czy urosną? :/ rozciągam się oczywiście.
mi tez łydka zmalała po jezdzie na rowerku
poza tym na kobieta nie jest tak łatwo umiesnic ciało a wiec nie ma co sie przejmowac; poza tym umiesnione znaczniej korzystniej wyglada niz sflaczałe
Ale się rozpisałyście, ale podoba mi się to bardzo:)

Asioor mieszkamy blisko siebie:)
jutro ważenie nasze pierwsze, specjalnie wyznaczyłam poniedziałki by nie podjadać w weekendy
ja zaraz idę się wykąpać po pracy i zajrzę jeszcze tutaj
Hej, z chęcią się przyłączę!
Tabelka to super pomysł, ja bym sugerowała, żeby każda z nas podała wzrost i wagę początkową i co tydzień, w poniedziałek będziemy te wagi aktualizować:)  Plus wymiary, ile cm w udach, w talii:)

Ja podaję swoje wymiary i wagę dzisiaj, bo jutro nie będę mieć niestety czasu.

Wzrost: 170 cm
Waga: 65,3kg
Talia: 73cm
Udo: 61cm

5-6 razy w tygodniu jestem na siłowni, wtedy idę na aerobic (1-2h) + 45 min na orbitreku.  Chciałabym do końca roku osiągnąć wagę 58 kg i oczywiście ją utrzymywać.
Problemem nie jest dla mnie aktywność fizyczna, uwielbiam sport i nie umiem bez niego żyć. Do tego bardzo zdrowo się odżywiam, ale zdarzają mi się lekkie kompulsy, a one potrafią odbierać cały zapał... Wprawdzie rzadko, może raz na miesiąc, ale jeden taki kompuls i przez  następne kilka dni jem niezbyt dietetycznie. Na szczęście zaczynam sobie z tym radzić, wystarczy więcej wiary w siebie. :)

Dziewczyny, trzymam kciuki i liczę na to samo!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.