- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
17 marca 2008, 10:48
Czy jest ktos jeszcze jak ja?
Zapraszam na pogaduchy!
Edytowany przez ramayana (moderator) 21 lipca 2011, 21:50
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 338
3 kwietnia 2008, 18:08
Słuchajcie mam chyba zakwasy....bo tylko chwile pobiegam nogi w łydkach mi omdlewaja i drżą ...co robic :( ?
3 kwietnia 2008, 18:10
masaz z oliwka i rozgrzewac :) i ruszac bo na zakwasy najlepszy ruch i rozciaganie pomomo ze boli
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Wszystkojedno
- Liczba postów: 4415
3 kwietnia 2008, 18:52
- Dołączył: 2008-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 338
3 kwietnia 2008, 18:55
Sezamku przepraszam :(
Ja tez to uwielbiam(łam) kurde...normalnie z geby mi ciekło...i kazali mi to robic bo w sobote mam gości ....to nic innego jak znecanie sie nad człowiekiem
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Czeremcha
- Liczba postów: 100
3 kwietnia 2008, 19:46
Witam dziewczyny!!!!!!111
Mam chwilke więc chciałam sezamku spytac o te diety.
Miałaś mi dziś o nich napoisać, jakie stosujecie.
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Wszystkojedno
- Liczba postów: 4415
3 kwietnia 2008, 20:19
a no tak,diety...ale tak jak pisałam wcześniej -każda je jakos inaczej chyba.Niektóre maja wykupione na Vitalii.Ja nie,bo ja sie nie nadaję do życia wg wskazań.Jem po prostu mniej nieco.Skończyłam ze słodyczami.Zero tzw.śmieciowego jedzenia.Ograniczam węglowodany zwłaszcza te proste.Nie jem tzw.kanapek.Jeśli pieczywo to bez wedliny czy sera a wyłącznie z sałatą,pomodorem,ogórkiem,kiełkami.Na śniadanie po za kawą i owockiem zamiennie albo moja mikstura kefirowa ,albo owsianka albo kanapka z warzywkiem.To zależy wyłącznie od humoru.Czasem mam "ciąg" miksturowy przez kilka dni,czasem owsiankowy a czasem zamiennie.Drugie sniadanie zależy od tego co było na pierwsze.Jeśli rano owsianka to pózniej kanapka np.Obiad-albo kasza z warzywami albo mięso lub ryba z warzywami.Wiem,że podobno obalono mit skuteczności nie łaczenia białek i węglowodanó,ale ja i tak uważam,że stosując tę zasadę po prostu zjadam mniej.A o to chodzi. Jeśli obiad zjem późno,około 17 to kolacji juz nie jem.Pogryzam śliwki,morele albo krakersa,albo plasterek cienki twrogu.Jeśli zaś zjem wcześniej to na kolacje coś lekkiego białkowego.Ale to wszystko jest niesformalizowane w żaden sposób i nie ma nazwy.Podciągnąc mozna pod niskokaloryczną,albo niskowęglowodanową albo garściową...jak zwal tak zwał najistotniejsze jest to ,że od kilkunastu tygodni nie zasiadam przed TV z kilogramem lodów do których wcześniej potrafiłam sobie jeszcze ukręcic polewkę z 4 żółtek i posypać kakao rozpuszczalnym albo polać irlandzkim likierem.I jak chleb to kromka a nie pół bochenka.I żadnych wybryków typu pół puszki skondensowanego słodzonego mleka wyjadanego łyżeczką w ramach pocieszki podczas smutnego filmu.Zero wylizanych środków z markizów i zakradania się w nocy do twixów schowanych dla dzieci itp.I tyle .Z grubsza.Acha i herbatki ma sie rozumiec i woda.A reszta dziewczyn... to już niech same opowiedzą. :-)
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Wszystkojedno
- Liczba postów: 4415
3 kwietnia 2008, 20:21
dziewczyny na CLUB'ie jest właśnie jakiś program o odchudzaniu.
3 kwietnia 2008, 22:00
Ło Jeżu!!!
Spuścić was z oka na 12 godzin to książkę napiszecie
Ale fajnie tak sobie poczytać po powrocie z pracy. 12 godzin wciskania garsonek emerytkom opadło ze mnie "jako ten sen"
Persefona genialne dowcipy
Obśmiałam się jak głupia
Sezamku a kto powiedział że kura domowa nie może być sławną pisarką? Ty pisz kobieto. Talent masz, pomysły masz i tą "iskrę bożą" która sprawia że czytało by się i czytało choćbyś napisała tylko swój jadłospis
Verona byłaś dziś megadzielna
Jestem z ciebie dumna i będę brać za wzór bo ja niestety często aż tak silnej woli nie mam. A co do słodkiego to ja sobie mówię zawsze tak: Pewnie że zjem kiedyś słodkie. Ba! Nażrę się ile mi się zmieści. Ale
jeszcze nie dziś. I tak co dzień jest "nie dziś" i jakoś to leci. Palenie też tak rzucałam z bardzo dobrym efektem.
3 kwietnia 2008, 22:03
Lisiaczka zmieniłaś zdjęcie w avatarku. Dopiero teraz zauważyłam jaka ty jesteś PIĘKNA.
Zawsze chciałam tak wyglądać
- Dołączył: 2008-03-29
- Miasto: Czeremcha
- Liczba postów: 100
3 kwietnia 2008, 22:26
Dzięki Sezamku!
Myślę że to dobry sposób. Postaram się opracować coś podobnego. Dla mnie najgorzej jest wieczorem!!!!!!!!!!!1
Wracam z pracy dzieci idą spać a ja podjadam. i co gorsza jest coraz gorzej nie mogę się opanować...............