- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2008, 10:48
Edytowany przez ramayana (moderator) 21 lipca 2011, 21:50
7 maja 2011, 23:07
7 maja 2011, 23:08
Madzia, dla mnie najoptymalniej by bylo 7 kilo przytyc i mam nadzieje ze nie edzie wiecej, bo potem trudno zrzucic.
Musze sie pilnowac z jedzonkiem .
7 maja 2011, 23:09
> Poczatki oczywiscie jak strzal w kolano - od jutra
> od poniedzalku, za tydzien, Dla mnie prawdziwym
> zabijaczem glodu jest grapefruit o 18. Cudny owoc
> :)Oczywiscie ze pracuje :) Dlatego czasem nawet
> zaczynam cwiczenia 22-23.
nie lubię :(( grapefuity jadłam tylko w ciąży...to wszystko tłumaczy...zachcianki i te sprawy he he teraz znowu nie lubię
7 maja 2011, 23:10
7 maja 2011, 23:11
> Madzia, dla mnie najoptymalniej by bylo 7 kilo
> przytyc i mam nadzieje ze nie edzie wiecej, bo
> potem trudno zrzucic. Musze sie pilnowac z
> jedzonkiem .
Pilnuj sie Florcia , ale nie przesadzaj...ja przytyłam w ciąży 35 :)) ale leżałam prawie całą ciąże i tylko jadłam , bez żadnego ruchu
7 maja 2011, 23:11
Iloczynku ja sie teraz nie odchudzam, no co ty, ale ciesze sie ze masowo nie przybieram na wadze.
7 maja 2011, 23:11
7 maja 2011, 23:12
> a teraz głupie pytanie ....jak mała jest spocona
> to przebierac czy odpuścic???...bo spi i nie wiem
> czy warto ruszac ??//
przebrać
7 maja 2011, 23:13
> Iloczynku ja sie teraz nie odchudzam, no co ty,
> ale ciesze sie ze masowo nie przybieram na wadze.
>
o odchudzanie nawet Cie nie podejrzewam :))
7 maja 2011, 23:14
> Tez nie lubilem. W sumie zalezy co gdzie kupi ale
> najlepsze grapefruity jak dla mnie sprzedaja w
> Kauflandzie a najgorsze w Tesco.
hmmm...a moze warto spróbowac...co mi szkodzi , najwyżej hahaha nooo , wiadomo :))