- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
17 marca 2008, 10:48
Czy jest ktos jeszcze jak ja?
![]()
Zapraszam na pogaduchy!
Edytowany przez ramayana (moderator) 21 lipca 2011, 21:50
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
3 lutego 2011, 13:45
witam, ja córa marnotrawna, jakoś mi tak lekko, wieczorem zajrze bo mam duuużo stron do prześledzenia
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
3 lutego 2011, 20:47
ech cisza, nic to pojade trochę bo w11 będę oglądać może któraś zajrzy
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
3 lutego 2011, 21:49
bardzo nieladnie z Waszej strony tak mnie zostawić
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 5753
4 lutego 2011, 09:28
hey ciasteczkowy :-)
nie martw się-tu tak jest-albo dziennie przybywa 50 stron,albo trzy wpisy na miesiąc-ja jestem i pocichutku sobie walczę by do wagi paseczkowej choć na razie dotrzeć-walczę powoli-wpadki i zażerania czasem zaliczając
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 5753
4 lutego 2011, 10:04
zamiłowanie do chałwy i sernika pilnie za mienię na silną wolę z nakierowaniem na rygorystyczne trzymanie diety
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 5753
4 lutego 2011, 10:06
cholera...ciągle-już od 2 miesięcy mam problemy z dodawaniem wpisów w pamiętniku-nie pomogło zmienianie ustawień,przeglądarek,ani pisanie do adminów
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
4 lutego 2011, 18:58
Seremka gratuluję wyników w nauce, a co do sernika to piecz sobie taki bez masła i ze słodzikiem/fruktozą, łatwo się mówi che che, ja jadłam słodycze ostatnio 30 stycznia i jak wytrzymam do świąt to sobie sama dam dyspensę na kawałek serniczka
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto: Toskania
- Liczba postów: 912
4 lutego 2011, 20:58
Dziewczątka, bo ja czekając na Was z nudów będę żarła coś, matko ja nie wiem jak to sie stało że tak strasznie sie zaparłam, moje koleżanki z pracy czekaja chyba na moje najdrobniejsze potkniecie, przynajmniej te w moim rozmiarze, więc choćby z tego powodu muszę trzymać formę ponad normę, no to teraz prasowanie urządzę, to może też dobre na tłuszczyk:)
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Przedmieście
- Liczba postów: 3008
4 lutego 2011, 21:34
Cześć wszystkim po przerwie!
Zaglądam i czytam , choć widzę że was też dopadło "niepisanie". Robię milion rzeczy naraz doba za krótka jest, w pracy nerwowo, w domu co chwilę jakieś "rewelacje" wyskakują. Staram się codziennie na aerobik pójść , ale nie zawsze mi się udaje.
Dzisiaj miałam zaległe spotkanie z moją byłą szefową- przekładane od początku stycznia, ale się udało.
Zauwazyłyście , że teraz to już prawie wszyscy mają przy sobie jakiś terminarz i jak się chcesz umówić to trzeba "zgrać termin"? takie czasy...
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Przedmieście
- Liczba postów: 3008
4 lutego 2011, 21:38
> Dziewczątka, bo ja czekając na Was z nudów będę
> żarła coś, matko ja nie wiem jak to sie stało że
> tak strasznie sie zaparłam, moje koleżanki z pracy
> czekaja chyba na moje najdrobniejsze potkniecie,
> przynajmniej te w moim rozmiarze, więc choćby z
> tego powodu muszę trzymać formę ponad normę, no to
> teraz prasowanie urządzę, to może też dobre na
> tłuszczyk:)
Znam ten ból, to jest mniej więcej tak najpierw niewinne pytanie : "naprawdę nie jesz chleba?" potem tysiąc innych mniej więcej podobnie budujących. Nawet żeby ci spodnie spadały i majtały w kroku żadna "nie zauważy" że schudłaś chyba że pokażesz o ile przesunęłaś dziurkę w pasku. cóż ... my baby takie jesteśmy, dlatego ja zazwyczaj lepiej dogaduję się z facetami- choć ci z kolei nawet wygolonych brwi nie zauważą.