Temat: Piękna na sylwestra- II edycja ;) Mamy 80 dni!

Hej wszystkim! Proponuję Wam wspólną akcję sylwestrową ;) Zostało nam do sylwestra równe 80 dni i przez ten czas można jeszcze wiele zdziałać ;) Poszukuję osób, które będą wytrwałe i będą tu aż do samego końca- jeśli wiesz, że masz mało czasu albo ochoty, to po prostu nie dopisuj się. Nie chodzi tu tylko o to, żeby co jakiś czas podawać dane do tabelki, ale głównie o to, by się poznawać i wspierać nawzajem! Na "zapisy" czekam do jutra ;) Potem zrobię tabelkę ;) Ważenie będzie co 10 dni, każdego 10, 20 i 30 dnia miesiąca ;) W "zgłoszeniu" podawajcie swoją wagę, jak długo jesteście na diecie i jakie macie sukcesy/porażki ;) Możecie pisać oczywiście więcej, ale to jest absolutne minimum- w końcu mamy się tutaj poznać i wspierać ;) Więc ja zacznę...

Ula, studentka III roku farmacji. Waga aktualna 98,3 kg. Odchudzam się całe życie, ale tak bardziej intensywnie od 15.11.2010r. Przez wakacje się strasznie zapuściłam- przytyłam 7kg. Teraz bardzo chcę to zrzucić... To i jeszcze więcej ;)

No to teraz Wy! ;)

Ja dzisiaj na śniadanie też jabłuszko ;) tyle, że bez kawy, bo bardzo rzadko ją pijam ;) Zajęcia dzisiaj dopiero na 14, bo zaspałam na wykłady ;P
ja ma dopiero na 13.00 ale to tylko cwiczenia i wolne
musze isc do sklepu cos zakupic bo jakos pustki w lodowce


Ja też mam straszne pustki! :P Ale dzisiaj jadę na weekend do domu, więc nie robię żadnych zakupów ;) I mam nadzieję, że diety przez weekend nie zawalę ;)
ja tez chce sie dopisac mam 21 lat, waze prawie 63kg i jestem studentka pedagogiki. moj cel na sylwestra to 55 kg. mam nadzieje ze mi sie uda. moja przygode z odchudzaniem zaczelam jakies 5 lat temu. najwiecej schudlam 8kg w zeszle wakacje bedac na dukanie ale niestety wszystko wrocilo.
o wzroscie zapomnialam a to przeciez najwazniejsze  mam jedyne 163 cm
Dopisana ;) Aktualna tabelka:

Nick

start

20.10

30.10

10.11

20.11

30.11

10.12

20.12

30.12

bilans

little0angel

98,3

 

 

 

 

 

 

 

 

 

KrolowaSniegu7

77,0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Chicitaa

48,0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

rozowyprosiaczek

62,0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Orami

68,0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

coffelatte

74,0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

katarzynkamalin

78,0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

pozakontrola

57,5

 

 

 

 

 

 

 

 

 

bluegirl77

75,0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

marketttaa

63,0

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Cwiczenia ida z górki , ale z tą dieta to jest trudniej :( dzisiaj przykleiłam to zdjęcie na lodówkę




                                                                       


dodam , że mieszkam z rodzicami...... Musiałam wyjaśniać o co chodzi z tą kobitką 

najgorsze jest to że to nie pomaga mi , może im troche


Czekam na wasze rady , jak zaprzyjażnić się z dietą 

jak zaprzyjaźnić się z dieta? no coz to nie latwa sprawa ale...
najpierw powinnas zaac sobie pytanie dlaczego sie odchudzasz czy robisz to dla siebie czy innych , nastepnie zastanow sie co najbardziej bedzie sprawialo ci problem na diecie, czy jest jakis produkt z ktorym nie mozesz sie rozstac,
do tego musisz sie pozadnie uzbroic cierpliwosc bo to dlugotrwaly proces, najlepsza dieta to mz i ruch , jesli masz wiecej samozaparcie mozesz zrezygnowac z weglowodanow i jesc je tylko na sniadanie , jednak wyrzucanie wegli z posilkow powoduje ze nie sa one racjonalnem, wiec dodanie chociazby 3 lyzek kaszy/ryzu/makaronu// nie zaszkodzi/ ziemniaczki tez sa pyszne i malokaloryczne 100g to tylko 60 kcal do tego zrodlo wegli wit c , potasu, naprawde sa dobre ,nie trzeba dorzucac tony masla , skwarek i tym podobnych...
jesli chodzi o slodycze to najlepiej zamienic owocem, jablko , grejfrut ,pomarancza, banany tez sa dobre ale nie nalezy z nimi przesadzac...
mowi sie ze dziennie to do 300 g owocow/ 500 g warzyw
no to tak w malym, skrocie
moze cos ci sie przyda
ja tez mieszkam z rodzicami i dieta jakoś mi idzie a to dlatego że skoro zapłaciłam za dietę vitalii to nie chce by te pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto (sama na siebie zarabiam, więc liczę każdy grosz). gorzej jest ze słodyczami i słonymi przekąskami bo w domu jest ich duuuuuużo, bardzo duuuużo i nie zawsze mogę się powstrzymać by czegoś nie zjeść
Witam z rana z kawką!!\coś to nasze grono usypia, nie dajcie sie dziewczyny nie wolno nam ....
do boju !!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.