11 października 2011, 04:51
Ponownie wracam i zaczynam od nowa ......Ostatnio spotkałam się z ciocią która mnie nie widziała jakieś 7 miesięcy pierwsze słowa jakie powiedziała do mnie ..były straszne ......
córcia wyglądasz jak ...!!!!!!!!!!!!!
Więc chyba coś do mnie dotarło....dziewczyny zapraszam Was do wspólnego odchudzania ..ktoś jest chętny???????
1 stycznia 2012, 13:47
Gratulacja spadku wagi, każdy kilogram mniej jest sukcesem!!!
Następnie Szczęśliwego Nowego Roku, noi wynik testu... zrobiłam test, niby nic nie wykazał, więc nie powinnam być w ciąży- ale zdrowie nadal nie odpisuje... Moja koleżanka była w ciąży i dopiero 6 test wykazał ciążę, więc dla bezpieczeństwa nic wczoraj nie piłam a teraz muszę iść i zrobić test z krwi, żeby być pewną, ponieważ będąc w ciąży niestety nie mogę wykonywać wsyzstkich ćwiczeń... ale zobaczymy co z tego będzie dalej...
Ja udała Wam się zabawa sylwestrowa? Ja przez zawroty głowy nie za bardzo mogłam szaleć na parkiecie ale i jak nie darowałam sobie tego i musiałam z mężem powywijać bo nie byłoby wtedy dobrego roku :P
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
1 stycznia 2012, 21:55
mi się udała, posiedzieliśmy pogadaliśmy, potańczyliśmy.
mało alkoholu wypiłam, mało dietowo było ;/
a już za chwilę nowy wpis w pamietniku i nowe postanowienia, więc zapraszam :P
2 stycznia 2012, 08:00
witajcie ponownie...zaczynam bitwę z tłuszczem ....kurcze jeszcze nigdy tyle nie ważyłam .....
zaraz wkleję fotki z Sopotu gdzie mąż mnie zabrał na sylwestra było super ...taki wypad z ukochanym to coś wspaniałego....tym bardziej,że dzieci zostały u dziadkówMÓJ KOCHANY MĘŻUŚ......NA MOLO....O PÓŁNOCY.......
Edytowany przez grubasek19811 2 stycznia 2012, 08:12
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
2 stycznia 2012, 17:46
pięknie wygladacie razem:**
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
2 stycznia 2012, 17:47
zawaliłam. swiadomie.moja wina. wracam na tory juz po malu. narazie
poskramiam delikatnie moja chęc jedzenia. stresu duzo to i jesc sie mi
chce
2 stycznia 2012, 19:31
Ja też zawaliłam strasznie trzymajmy się razem to nam się uda
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
2 stycznia 2012, 22:32
ślicznie wyglądacie!
a ja hmm..
nie ćwiczę wogóle bo mam @ i nic się nie chce.. brzuch boli..mięśnie
zmęczone, więc odpuszczam ćwiczenia.. po @ ostro do roboty..
2 stycznia 2012, 22:42
ja jestem zadowolona, dzis dieta na 100% i trening na 100 %
3 stycznia 2012, 06:54
Śliczne zdjecia i widać, że udany sylwester :) Oj dziewczyny z nowym rokiem zawsze jest ciężej, ale damy radę... kto da jak nie my... Spokojnie i do przodu a @ jest czasem że trzeba sobie odpuścić ćwiczenia bo wtedy organizm i tak jest mocno osłabiony... Ale bądźmy dobrej myśli i będzie dobrze.... Ja już w pracy, jem śniadanko i kawka za 7 min początek pracy i dopiero na drugie śniadanie przerwa... a odnośnie wysiłku fizycznego, to mój mąż jest chory to jest lepsze niż siłownia... tym bardziej, że go połamało i muszę pomagać mu się podnosić, siadać itp... wycisk mam murowany...:)
3 stycznia 2012, 07:36
Cześć dziewczyny szukam grupy z podobną wagą jak moja i natrafiłam na was czy mogę dołączyć ,odchudzałam się wiele razy z marnym skutkiem a ostatnie miesiące były tylko gwożdziem do trumny jadłam i tyłam przez nerwy ,mamy nowy rok i trzeba się pozbierać i działać czy pomożecie? pozdrawiam