11 października 2011, 04:51
Ponownie wracam i zaczynam od nowa ......Ostatnio spotkałam się z ciocią która mnie nie widziała jakieś 7 miesięcy pierwsze słowa jakie powiedziała do mnie ..były straszne ......
córcia wyglądasz jak ...!!!!!!!!!!!!!
Więc chyba coś do mnie dotarło....dziewczyny zapraszam Was do wspólnego odchudzania ..ktoś jest chętny???????
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
26 października 2011, 14:44
umiesz umiesz tylko musisz w to uwierzyć :)
no i pomyśl że masz tylko 9 kg to zrzucenia a ja jeszcze 16, ale trzeba wierzyć że będzie dobrze.
a jak masz ochotę na słodycze, to zjedz jakiś owoc albo idź poćwiczyć, albo wyobraź sobie, że po tej czekoladzie będziesz wygląda grubo, albo że wcale nie jest taka smaczna :P
26 października 2011, 15:55
Czyli, że ja umiem się opanować ze słodyczami? Mogłam kiedyś zjeść całą czekoladę na raz. Albo chodziłam i kitrałam do pokoju wszystkie słodycze jakie były.. A teraz jem normalnie przy rodzicach (jak byłam gruba to się wstydziłam)..
26 października 2011, 15:58
> wow /. czytam was i czuje sie jeszcze bardziej
> beznadziejna.. jedna kostka czekolady,??pol
> wafelka?? ja jak zaczynamjesc slodycze toodrazu
> pol czekolady ;//oj musze walczyc :)) nie zebym
> nie chciala byscie mnie dogonily ale jednakwole
> miec lekka przewage :PPbo wy ladnie walczycie a ja
> beznadziejna;((nie umiem sie chyba juz odchudzac
> :((((((((((
witam w klubie...
ja dziś wpierdzieliłam: słodyczowo tylko oczywiście bo tak o wiele wiecej: cala czekolade, 2 batony... rano śniadanie 3 kromki razowego, teraz po tych słodyczach zupe pomidorowa z makaronem, ziemniaki z kotletem ;/ blee aż chce mi sie już ... tak mi nie dobrze ;/
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
26 października 2011, 16:51
dziewczyny ogarnijcie się!
ja dostałam dzisiaj dodatkowego kopa!
1,5 miesiąca temu kupiłam seksowną czarną sukienkę na urodziny mojego faceta i wyglądałam w niej jak pasztet, a teraz ubieram ją i co? nie wylewają się boki i wyglądam całkiem przyzwoicie! no i tym bardziej odechciewa mi sie słodkiego i podjadania, bo wiem, że za dwa miesiące będę bosko w niej wyglądać a może nawet będzie ze mnie spadać!
dziewczyny motywacji szukajcie!
- Dołączył: 2011-10-25
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 58
26 października 2011, 21:09
a wiesz "ainos1989" ,że masz racje.Ja też mam kieckę w która mam zamiar wejść jak uda mi się schudnąć i powiem,że ta myślę ,ze kiecka wisi w szafie i czeka na mnie daje kopa:) serio:)
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
26 października 2011, 21:28
ainos, gratulacje! Właśnie takie rzeczy najbardziej motywują!
Ja jutro jadę na wycieczkę, oj, mam wziąć za duuużo słodkości...
- Dołączył: 2011-10-25
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 58
26 października 2011, 21:40
Hej laski wiecie co muszę się wam pochwalić,że odmówiłam sobie dzisiaj kawałek tortu z jagodami a do tego szklanka coli z lodem
wyglądało to bosko ale nie dałam się i grzecznie podziękowałam
ale jestem z siebie dumna
- Dołączył: 2011-10-25
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 58
26 października 2011, 21:41
a to wszystko dla sukienki
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
26 października 2011, 21:42
no, no, brawo :D
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
26 października 2011, 22:49
no i super tak ma być!
bo co jeść jedno głupie ciastko a potem na wadze zobaczyć więcej i nie mieścić się w ukochane ciuchy? to nie ma sensu.. a potem tylko płaczemy i narzekamy, ze nawet schudnąć nie możemy. tak jest moje Panie trzeba wziąć się w garść i nie marudzić.
a jak np. nie umiecie bez coli to proponuję colę zero albo light. jak mi się chce słodkiego to idę do sklepu i taką kupuję, może i niezdrowe ale lepsze to niż baton.
a jak bez słodyczy się nie obejdziecie, to np. pójść ze sobą na taki układ, że po schudnięciu dajmy na to 5 kg pozwalam sobie na wielkie lody z polewą, czy coś co uwielbiacie :)
i motywacja będzie i nagroda ;]