27 lutego 2008, 15:35
Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...
Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............
Co Wy na to ?
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
1 września 2010, 17:41
o i ja sie kimlam ..cale dwie godziny
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
1 września 2010, 17:43
naprawde nie wiem co sie zemna dzieje z ta spiaczka
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
1 września 2010, 17:54
a jak Twój cukier się ma? kiedy miałaś mierzony?
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
1 września 2010, 17:56
nie pamietam kiedy ...chyba jutro pojde do lekarza bo mnie se to nie podoba
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
1 września 2010, 20:17
Psiapsiółka mnie odwiedziła..... dawno się nie widziałyśmy....
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20175
1 września 2010, 21:56
> Oj bidulko, to Ty dziś do szkoły poszłaś........
> odwdzięczyłaś jej się chociaż?!
Jeszcze nie zdążyłam. Nie bylo jej w szkole, byla na rozpoczęciu u sąsiadów. Tam wielka gala, bo prezydent Hanka przyjechała. Ale jutro jej się dostanie na pewno
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
1 września 2010, 22:16
To bojowo rok szkolny rozpoczęłaś... brawo!
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
1 września 2010, 22:22
Ale to kiepski z niej gospodarz, jak o swoje podwórko nie dba, tylko po cudzych chadza.......
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
1 września 2010, 22:25
Mój wnuk Mikołaj również rozpoczął rok przedszkolny.... mały krzyk był, ale podobno jak rodziciel uciekł, to nawet pozostałe dzieci uspokajał....... Szedł dzielnie, dopiero jak zobaczył dwudziestkę rozbeczanych maluchów, to taż dał upust kanalikom...... Wracał szczęśliwy do domu po 4 godzinach..... i zadowolony.