27 lutego 2008, 15:35
Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...
Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............
Co Wy na to ?
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
30 sierpnia 2010, 19:22
Idź, poczytaj... też Cię bolało.... Najważniejsze to się ruszać... siedzenie najgorsze...... No i te ubrania...
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
30 sierpnia 2010, 19:39
bylam ..wiesz opisalam to jak opisalam ....no tak troche tam marudzilam w te pierwsze dni w domu ..ale to tylko tydzien trwalo ...zapomnialam o tym ze mi ubrania tez przeszkadzaly ...heheh o bolu czlowiek szybko zapomina ...ale twoje wpisy odebralam jako bardziej bolace niz moje
Edytowany przez sikoram3 30 sierpnia 2010, 19:45
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
30 sierpnia 2010, 19:39
to bylo 2 latat temu tak,ze moglas zapomniec o tym
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
30 sierpnia 2010, 19:40
po 2 sama fakt ze byl to jeden wpis o tym swiadczy ze nie dokuczalo mi wiecej
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
30 sierpnia 2010, 19:44
Mnie tez jako jedyną następnego dnia po zabiegu do domu puścili..... inni zostali. o godz. 10:10 byłam wybudzona, a o 17:00 już chodziłam po korytarzu....
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
30 sierpnia 2010, 19:46
Ta sala pooperacyjna to koedukacyjna była...... 4 kobitki i 2 facetów.... Było na co patrzeć..... Obok mnie leżał taki młody spaślak, cały wytatuowany...... tak marudził przez noc, że nie spałam... a rano wywalił cały interes na wierz i zadowolony leżał..... taki oryginał
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
30 sierpnia 2010, 19:46
tak ze wzgledu na miejsca i kase ....bo dla zdrowotnosci to cie tak szybko nie wypuscili
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
30 sierpnia 2010, 19:47
wlasnie myslalam o tobie ..aby corka mi zdjecie zrobila i te szwy bym ci przy okazji pokazala