27 lutego 2008, 15:35
Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...
Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............
Co Wy na to ?
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
22 lipca 2010, 20:33
Ja o 9:00 na badania jadę do szpitala..... cała liste kazał mi zrobic i wyniki mu przesłac.....
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
22 lipca 2010, 20:34
Zawsze będziesz miec tak długą przerwę? do fitnesu możesz skoczyc...
- Dołączył: 2008-04-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 27710
22 lipca 2010, 21:12
Masz teraz wesoło w domu....... Na długo córa przyjechała?
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
23 lipca 2010, 08:59
nie zawsze ....do puki stara restauracja dziala to jak mam caly dzien przerwa jest od poniedzialku do piatku ....w nowej nie wie czy bedzie ...ale na pweno beda poniedzialki wolne ....do fitnesu bede chodzic ...na razie sie dostosowuje i ciesze ze corka z wnukiem jest u mnie
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
23 lipca 2010, 09:00
nie wiem ile zostanie na razie odpoczywa i mysli co dalej ze swoim zyciem robic ....bo wesolo nie ma ...
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20177
23 lipca 2010, 09:45
I nawet popedalowalam. Później nie ma szans. Już teraz kapalo ze mnie
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20177
23 lipca 2010, 09:47
Wczoraj zważyłąm się dwa razy. Po wstaniu i po pedałowaniu. I zdaniem mojej wagi wypocilam pół kilo!