Temat: Odchudzić się po 40...50...60... roku życia

  Temat taki jak inne, ale wszystkie wiemy, że właśnie wtedy jest to juz coraz trudniejsze...Ja jestem po 40 ale już bardzo blisko 50 ;)
   ...odchudziłam się z wykupioną tu dietą ...jestem teraz na etapie utrzymania tak ciężko zdobytej wagi . Jem nadal dietetycznie ale czaem  też zjem coś ponad to i nie zawsze dietetycznego. Oczywiście juz zaczęłam nieco przybierać na wadze ...i to jest tragiczne...

Każda z nas u siebie w pamiętniku wpisuje swoje spostrzeżenia z własnego odchudzania...może było by dobrze mieć je w jednym miejscu ? Chodzi mi o takie rady , które nam akurat bardzo się przydadzą. Po 40, 50 jest już nieco gorzej z ćwiczeniami ...często ma się dolegliwości żołądkowe i inne ...więc nie wszystko, co jest dobre dla młodych jest dobre dla tych nieco starszych..............

Co Wy na to ?
Witaj basiasi
Ja nie korzystam z kalkulatora Vitalii, nie mam dostepu do wszystkich produktów...
zawsze przyjmuję do liczenia wartości podane na opakowaniach ... akurat wczoraj też zrobiłam gołąbki ze słoika tyle, że te były z Biedronki.
Zazwyczaj wartość na opakowaniach jest podana na 100 g produktu...
Na tych moich, na 100g jest 307 kalorii !!!.ale wydaje mi się , że to co napisane na opakowaniu danego produktu jest najbardziej wiarygodne

Szczerze mówiąc każdy producent podaje inną wartość...tego chyba dokładnie nie można podać jako jedną wartość w takich produktach...zawsze składniki są różne u różnych producentów....................

jeżeli obliczasz z Vitaliusza, no to chyba będzie to umownie ...


sikoram3 ja tu zerkam o tych porach...i o innych też 

ale jakoś cicho tu

...a wczoraj to miałam wieczór telewizyjny...najpierw "you can dance" a potem "Zaklinacz dusz".........i czas przeleciał
witam sie z kawa
Pasek wagi
ja uwazam ,ze z tymi kaloriami ,ktore podaja na opakowaniach trzeba uwazac bo to nie do konca prawda a do tego srodki konserwujace tez tucza i inne tam typu E. Powiem tak ,ze trzeba sie kierowac troche glowa .bo kazda z nas wie miejwiecej jak co sie robi z z czego a producent ,na opakowaniu maze napisac to co chce -przeliczanie samemu jest dla mnie bardziej prawdopodobne bo wiem co do gara wkladam.Osobiscie tez korzysstam z tych podanych na opakowaniach ,ale traktuje je jako plus minus to co na opakowaniu.
Pasek wagi
dotyczy to tez wszystkich produktow zawierajacych o tluszczu czy lajht- ogladalam program w telewizji na ten temat -i nie stety sprawdzili kilka produktow 5 % tluszczu i okazalo sie ze to nie prawda a do tego zawieraja barwniki i inne konserwanty .W sumie nie byly produktami takimi jakie producenci podaja na opakowaniach.
Pasek wagi
Dlatego ja ich raczej nie jem ...Goptowe dania robie w momentach awaryjnych ...jak już nie mam czasu na normalne gotowanie  


...też lubię włożyć do garnka wszystko osobno... i zważone ( dla mnie zważone ..dla rodziny na żywioł  ...)

Produktów light lepiej nie używać za często ... są przedobrzone pod każdym względem...
Ja też oglądałam ten program i tylko się utwierdziłam w tym ,aby te produkty omijać szerokim łukiem,lepiej zjeść trochę mniej tego normalnego produktu
Zapomniałam dodać,że u mnie gotowe dania  to tylko awaryjnie,najczęśiej to była fasolka, dopoki sama nie nauczyłam się jej robić,korzystam z fasolki białej w sosie pomidorowym z puszki.Danie gotowe w kilka minut i na dodatek dobre.
cześc dziewczyny...przyznam się ,ze jeszcze te 9 lat temu bazowałam na gotowym jedzeniu.......nie lubie kuchni.....ale...los sie na mnie zemścił.....od kiedy mieszkam prawie w lesie...gotuję...i nawet /o zgrozo/ piekę sernik i szarlotkę.....znajome zwożą mi warzywka z jakiś ekologicznych upraw....a tak lubię mrożonki....wiecie ile to czasu zajmuje.....ale co do jaj.....przekonałam się od razu......takie od kur chodzących na wolności są bez porównania do niczego...........Ale herezje wypisałam....?
no tak ja sie cale zycie chlodnicze jaja jadlo albo z fermy to takie nie smakuja -normalne -ja tez nie lupie mleka prosto od krowy
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.