Temat: Wszystkie Nowe, które dopiero zaczynają. Wspierajmy się!!!

Witam. zaczynam od dzis. Jeżeli Ty też wpisz jaka dietę bedziesz stosować. razem damy radę. Będzie raźniej. ja zaczynam dietą 1000 kcal. Naniej kiedys schudłam 20 kg.
I ja... i ja... i ja też :) zaczynam z wami.      RAZEM RAźNIEJ                                         
Ja jestem w drugim tygodniu, nie wpadłam z niczym i nie przerwałam A6W, nawet, gdy byłam śmiertelnie zmęczona. Wpisuję się do was i wiem, że na pewno schudnę.
qpeczek

Tak, tak razem duzo raźniej. Ja wczoraj sie poddałam ale dziś już jest lepiej.
laklusek

Podziwiam. ja wczoraj pękłam ale dziś się podniosłam i od nowa...
Dziewczyny damy rade, ale mimo wszystko podziwiam was. Ja już nie potrafię się tak odchudzać...( czyli np.  jesc mało albo odrzucić tylko wybrane produkty). Ja albo nie jem nic czyli glodowka = silna wola, albo jem wszystko i ile zmieszcze =/ Więc nie pozostaje mi nic innego jak głodówka, troche o niej czytalam i raz przeprowadzałam, także wiem , że efekty są =)
Pozdrawiam :*:*
Witajcie kochane. U mnie niestety sie nie powiodlo, tzn mam slabosc do slodyczy a kawka bez jakiegos cucu (jak to mowi moj syn) to poprostu nie kawka... tlumacze sie ze jeszcze trwa sesja wiec - egzaminy stres bla bla bla.... sesji zostaly dwa tygodnie... przemecze to jak najszybciej ale juz teraz zaczne sie przygotowywac do ostrej walki! postaram sie nie jesc po 18 no i ograniczyc do minimum (narazie) moje cucu. no i musze zaczac cwiczyc. czytalam na jakims forum o wymachach na nogi ze ponoc sa super, tylko nie wiem na czym one polegaja...A wlasnie jeszcze bytanko do cla, ono wspomaga spalanie tkanki tluszczowej podczas wysilku tak jak l karnityna? buziaki laseczki :*
witajcie.
Ależ się cieszę,że nie jestem sama fatalnie,że rozmawiamy o zbędnych kg,a nie o super facetach ale jak zrzucimy " balast" to pewnie o nich pogadamy.
Trzymam kciuki za Was i za siebie.

Aha,dzisiaj znów udało mi się zrzucić 300 g.Dobre i tyle Wczoraj i dziś to już 800 g zrzuciłam
Cześć dziewczyny, ja zaczynam od wtorku 12/02. Dorobiłam się 105 kg. Docelowo chcę ważyć 68 kg. Mam nadzieję, że przez rok się uda i będziemy się wzajemnie wspierały.
Życzcie mi powodzenia :-)
do Madinha.

życzę Ci powodzenia i silnej woli bo o nią tu chodzi i trzymam za Ciebie kciuki.   

:)  

W czasie głodówki obniża się ciśnienie tętnicze i poziom cukru we krwi, zmniejsza się też aktywność nerek, bardzo przeciążona jest za to wątroba. Jeśli coś w organizmie szwankuje, głodowanie na własną rękę może skończyć się tragicznie!

To do wszystkich,które chcą się głodzić.
Jeden dzień jest ok.,ale błagam Was -  nie dłużej !!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.