- Dołączył: 2008-02-06
- Miasto: Fantazja
- Liczba postów: 2603
8 lutego 2008, 08:41
Witam. zaczynam od dzis. Jeżeli Ty też wpisz jaka dietę bedziesz stosować. razem damy radę. Będzie raźniej. ja zaczynam dietą 1000 kcal. Naniej kiedys schudłam 20 kg.
- Dołączył: 2008-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8785
18 lutego 2009, 11:43
hahah Sekcja to może wszyscy faceci tak mają!
Jak P. zaczyna gotować to ja po prostu wychodzę z kuchni, żeby się nie denerwować! ;)
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
18 lutego 2009, 11:48
brokułowa nietypowa:
wywar z mięsa z drobno pokrojoną marchewką,pietruszką, odrobiną kapusty włoskiej, przyprawy jak do rosołu,
mięsko wyciągam, wrzucam brokuły, jak zmiekną wyciągam,
robię drobniutkie lane ciasto, dodaje brokuły, pokrojone drobniutko mięsko, lekko miksuje, ale nie krem, mozna brokuły skroić nożem, przyprawy według uznania....
łyżka śmietany,,
mniam...taką gotuje dla dzieciaka,
ale mozna na kostkach rosołowych, i z jogurtem
to mniej kcal/...
- Dołączył: 2009-01-13
- Miasto: Drobin
- Liczba postów: 2975
18 lutego 2009, 11:53
cześć....
Dor ja robię też taką zupkę.czasem zamiast brokuła daję kalafior :))
a Wy już o pączkach i faworkach marzycie hehe :))) no dobra..ja też :))))
- Dołączył: 2008-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8785
18 lutego 2009, 11:57
Dor mniam! :)
KBkarolina witamy :]
- Dołączył: 2009-01-13
- Miasto: Drobin
- Liczba postów: 2975
18 lutego 2009, 11:58
a ja chce sobie kupić jakieś urządzenie do ćwiczeń i zastanawiam sie miedzy stoperkiem a tym do brzuszkó co ma Szaya... chciałabym orbiterka ale na to nie mam miejsca :((((
18 lutego 2009, 12:25
wrociałm...
wszedzie juz są pączki!!! powariowali chyba:) zamiast odnieżać to paczkują się...pełno straganów ...
sama dzis zrobie!!
ja niestety mam mało miejsca na sprzęt:((((
Martini - tez wychodze;)
18 lutego 2009, 12:27
generalnie stwierdziłam (dzis nad ranem) ze nie ma wenny do odchudzania jak pada snieg:) a poza tym tyle pokus na mnie czycha....nawet ten jutrzejszy dzien...ktory uwielbiam bo do tej pory nic innego nie jadłam w Ten dzien jak same pysznoosci:))) paczkowe , racuchowe i faworkowe:)))
jak do tej pory dietowo ale ..nie mam takiej silnej woli , wieczorem bede przeciez paczki robiała:((( eeehhh
zamnknąc miec gdzies sie powinno:)
18 lutego 2009, 13:35
ja pączków nie robie, faworków też nie.... mama chce kupic faforki w Realu bo tanio... i pączki też. ale ja lubie te od nas ze sklepu.ale z braku laku i marketowe dobre... lukier samemu można zrobic bo z pudrem to grzech hehehe