Temat: Studniówka 2012 ! = odchudzanie

Witam Wszystkich !
Postanowiłam że założę taki wątek bo tego nie znalazłam tutaj nigdzie w tematach ;)
Także co myślicie o grupie wsparcia i dążeniu do wspólnego celu a mianowicie odchudzanie do studniówki, która zbliża się małymi krokami z dnia na dzień. Zapraszam wszystkich którzy do tego czasu chcą schudnąć zbędne kilogramy i wyglądać oszalamiająco w tym jedynym i wyjątkowym dniu Studniówkowym :)
także dziewczyny z liceum i technikum => czas start ;D
Zapraszam Serdecznie :)
ja też raczej bd MŻ :) przez wakacje stosowalam tam jakieś diety i schudlam z 4 kg ale przez wrzesień troszkę mi przybyło i do tego teraz i tak nie mogę jako takiej diety bo niedawno wylądowalam w szpitalu bo straciłam przytomność no i muszę uzupełnić witaminy i wg także muszę pomyśleć nad dietką inna niż poprzednie :) no i jak lekarz pozwoli mi w końcu ruszyć tyłek to zaczynam znowu ćwiczenia ;) bo ten wrzesien to taki marny ino tyłek mi rośnie od tego siedzenia w domu :P
Nie wiem,czy będę podawała wagę raz w tygodniu,bo nie mam własnej w domu,ale obiecuję,że w miarę możliwości będę się starać  :)
Co do diety-nie stosuję żadnej konkretnej i nie mam zamiaru,bo lubię dobrze zjeść. Raczej mam zamiar wyeliminować główne grzeszki i ruszyć w końcu dupsko :D
mam nadzieje że studniówka będzie wystarczającą motywacją do walki o wymarzoną sylwetkę

hej hej! ;D skorzystam też z mobilizacji. NA PEWNO NIE CHCE PRZYTYC, jedynie utrzymac 55 kg a nawet zejsc jeszcze 1 kg. Póki co, srednio dieta idzie, więc mam z 57 kg po paru dniach obżarstwa...  

więc przyjmijmy, że waga to 57 kg :) nie liczę, na wielkie spadki, byle by utrzymac 55-4 kg. Więc jak Wam dziewczyny nie przeszkadzam z takim trybem i założeniem... to dołączę!:D

Ze mną jest gorzej , nie mam czasu , milion rzeczy do zrobienia, szybkie posiłki, nie patrzyłam na to co jadłam, byle co i byle gdzie.. ale mówie stop, od poniedziałku wzięłam się w garsc, ciezko jest radykarnie zmienic swoje nawyki żywnosciowe. Ale obiecalam sobie ,ze jezeli nie schudne do stycznia minimum 10 kg na studniówke nie idę.
Ja jestem już w trakcie przygotowań do studniówki ( w sumie zabrałam się za to w lipcu już -tylko -7,5kg mniej).
Mam studniówkę  21 stycznia ( 119 dni )

edit:
przyłączam się również ;)
no widzę że nas coraz więcej ;D
motywacja i to jaka ;)  tak pięknie wyglądać w sukience bez jakiś fałdek i pokazać nóżkę z podwiozką tak żeby na tle innych dziewczyn nie wyszła aż tak gruba ;)
Przyłączam się też :D waga taka jak na pasku ;/  wagę podaję raz w miesiącu bo tak sobie założyłam od początku odchudzania
ehhh... studniówka:) piękne czasy :P
ja zaczynam już od jutra no przyznaje że to kiepska metoda ale dziś dałam się skusić na wiele smakołyków wręcz nie mogłam się oprzeć, trzeba pozbyć się słabości i dążyć małymi kroczkami do celu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.