Temat: 10 kg w 90dni czyli Cudoooowne ciało do Wigilii

Kobietki...ponieważ do Wigilii od jutro równo 90dni, a nie mamy wymówek po drodze i najbliższe ciasto (z musu) najbliżej w świeta więc postanowilam zaproponowac akcję: 10 kg w 90dni czyli bezpiecznie, zdrowo i bez efektu jojo. 
Plan jest taki:

*5 posiłków dziennie
*śniadanie max do godziny od przebudzenia (najlepiej weglowodanowe)
*kolacja lekka min 3 godziny przed snem
*codziennie 30min aerobów ( rower, bieganie, skakanka, taniec,...)
*ćwiczenia wzmacniające (dowolne)
*zastepowanie slodyczy rodzynkami, suszona zurawina, orzechami, migdalami itp.

Kto w to wchodzi??


Ja właśnie skończyłam ćwiczenia. Na śniadanie będę sobie kupowała w lidlu jogurtymusli, bo są naprawde lepsze od tych innych np. 7 zbórz. Na II sniadanko zjadłam 2 kromki czarnego chleba ze schabikiem i chrzenem, a ok.12 - jabuszko, na obiad kurczaczka bez ziemniaków z jakas surówką, a na kolacje znowu jogurcik:) A jak Wam idzie? Ćwiczenia biore z youtube bo są fajne. Mi najbardziej zależy na udach i łydkach przede wszystkim. To jest pierwszy odciek tych ćwiczen:

 

http://www.youtube.com/watch?v=4yslVQXd-b8

A ja żeby przestać myśleć o pysznej pizzy która jest w kuchni robie już świąteczne bombki. Ta jest akurat czyjas ale ja robie takie same:

http://4.bp.blogspot.com/_zWmhpSzelNA/SwJs7XTKu0I/AAAAAAAADUg/tZcGKsQ1hGk/s1600/DSCN6835.JPG

 

Podoba się????????????????????????

Groo , spróbujcie z tym makaronem...

nie chce robić na złość. Jesteśmy tu aby się wspierać, wiec chce oznajmić ze to głupota. dla waszego dobra, zanim zjecie pół kg makaronu

Na szczęście makaronów nie lubie :P więc nie pokusze się na taką diete cud :D

co do bombki to ciekawy pomysł, tylko mi w życiu nie chciałoby się takiej robić wole kupowane :P


Pasek wagi
A mi się właśnie obiadek podgrzewa...... kurczaczek z pieczarkami i.................. to wszystko;/   A Wy co na obiadek zaplanowałyście?

A............................... jeszcze jedno! O której spożywacie ostatni posiłek, bo ja myślałam o 17;/

 

I już po obiadku........................ Pyszne było! o 17 kolacyjka.................:/D
Ja mam dzisiaj kluski z mięsem (wiem, że niezdrowe i tłuste, ale nie mam zamiaru jeść podwieczorku.)
Ja kolację jem koło 19, bo chodzę spać około 23. 
O 17 nie dałabym rady, bo czasem dopiero o 17:30 wracam ze szkoły ;(
Dzisiaj pierwszy dzień dietki jest narazie.......ok. Ale jutro dopiero sie przekonam, bo dzisiaj mialam wolne a juto już będę musiała wszystko robić na ścisło. pozdrawiam anusiak98
Dzisiaj pierwszy dzień dietki jest narazie.......ok. Ale jutro dopiero sie przekonam, bo dzisiaj mialam wolne a juto już będę musiała wszystko robić na ścisło. pozdrawiam anusiak98

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.