- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto: Dęblin
- Liczba postów: 1606
24 września 2011, 18:16
Mamy jeszcze ponad 3 msc. Ja od dziś zero słodyczy, ziemniaków, i białego pieczywa + ćwiczenia:D Myslicie, że się uda? Może troche nie w temacie ale spodobala mi się sukienka a ja z moimi grubymi nogami w niczym łądnie nie wygłądam, chcialabym zejsc z mojego 40/42 na 38. Ona mi sie podoba:
http://moda.allegro.pl/sukienki-suknie-wieczorowe-nowosc-36-44-i1825248657.html Kto ze mną? <3
Edytowany przez anusiak98 25 września 2011, 08:32
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 6
29 września 2011, 13:49
hej , mogę się jeszcze przyłączyć ? :)
szczerze - nie mogę już patrzeć w lustro ...źle czuje się ze swoimi kilogramami . Do sylwestra chciałabym zrzucić 10-12 kg .wtedy byłabym w niebie . Planuje diete MŻ-WR . Nie powiem, próbowałam głodówek czy diet niskokalorycznych ,ale tak naprawde zawsze był efekt jojo ;/ . Planuje codziennie na ruch poświęcać około 1 h , a weekendy 2 h .
- Dołączył: 2005-08-23
- Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
- Liczba postów: 228
29 września 2011, 20:37
dobry wieczór wszystkim ;)
dziewczyny jestem w szoku, że tak dobrze mi idzie.
Dieta działa, mobilizuje się do ćwiczeń, aż sama w to nie wierze.
Wiem, że to dopiero kilka dni ale tym bardziej jestem z siebie dumna bo siedzę w domu na tym cholernym zwolnieniu z całodobowym dostępem do lodówki:))).
Oby tak dalej i trzymam kciuki za nas wszystkie.
A tak w ogóle to jeszcze postanowiłam całkowicie odstawić słodycze w październiku :)
29 września 2011, 21:18
Cześć dziewczyny !
Po pierwsze super, że nasze forum jest cały czas aktywne. Fajnie się czyta wasze posty, szczególnie dla tego, że jeszcze żadna w Was się nie poddała ! Gratuluje, niby to dopiero parę dni ale od czegoś trzeba zacząć :) Po drugie, dziś wypróbowałam na obiad przepis z naszego forum, kaszę z fetą - PRZEPYSZNE ! I bardzo sycące, zjadłam obiad o godzinie 15 i do tej pory nie czuje głodu. Popijam sobie herbatkę, czerwoną i do przodu :) A po trzecie muszę się pochwalić, dziś spędziłam 2,5 godziny na siłowni i jak nigdy, miałam tyle energii, że sama się sobie dziwie.
- Dołączył: 2005-08-23
- Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
- Liczba postów: 228
29 września 2011, 21:55
tak to super, że jesteśmy aktywne i że ciągle ktoś dołącza.
Macchiato07 bardzo się cieszę, że smakowała ci moja kasza :)))
Też ją dzisiaj jadłam na obiad, podczas gdy moi rodzice wcinali kluseczki śląskie z sosikiem :)))
i wiecie co..... nie pękłam:) a szczerze mówiąc to nawet nie miałam na nie ochoty :)
29 września 2011, 22:13
Powiem szczerzę, że póki co i ja nie mam zachcianek. W sumie nigdy szczególnie nie przepadałam za słodyczami, wolę słone przekąski ale póki co nawet one mnie nie ciągną. Dzięki Wam mam tyle zamienników (suszone jabłka, orzechy) oraz przepisów na świetne dania, że jestem zachwycona moim jadłospisem :)
- Dołączył: 2005-08-23
- Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
- Liczba postów: 228
29 września 2011, 22:29
mam podobnie:) najtrudniej jest mi odmówić sobie chipsów, tzn sama ich raczej nie kupuje ale na jakiejś imprezce to mam problem żeby ich nie zjeść :))
W ogóle to najgorzej jest mi wyeliminować pieczywo i ziemniaki.
Dlatego bułeczki zamieniłam na ciemny chlebek ze słonecznikiem, a ziemniaki jem w rozsądnych ilościach i połączeniach.
Jutro np na obiad planuje ziemniaki gotowane w mundurkach z sosem czosnkowym ( jogurt naturalny, ząbek czosnku pieprz i sól) oraz sałata z sosem ziołowym.
Można dołączyć jakieś mięsko, chociaż ja jak mam ziemniaki z sosem czosnkowym to mięsa nie potrzebuje :)))
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 399
29 września 2011, 22:35
no niestety ja mam zachcianki bo przybyły trudne dni. mam nadzieje że szybko minie chętka na czekoladę. kolejny punkt do jadłospisu, czyli mamy już:
1.sałatkę z brokułów i fety
2. pomidorki z mozarellą
3. kaszę gryczaną z pieczarkami i fetą
4. zupka brokułowa
5. ziemniaki w mundurkach z sosem czosnkowym
jeśli coś przeoczyłam to mnie poprawcie.
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9
29 września 2011, 22:37
Przeczytaj ten blog mi bardzo pomógł http://jakstracicnawadze.blogspot.com/
- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1108
29 września 2011, 22:48
Macchiato07 to brawo! Nieźle się dzis spisałaś!
Arwena, świetny pomysł, ja lubię ziemniaki w mundurkach bardzo i sos czosnkowy również, ale takiego połączenia nie próbowałam, chyba jutro się skuszę:)
Ja to dzis srednio się spisałam, bo widziałąm się z kolezanką, która za 2 tygodnie rodzi i byłyśmy na pizzy, a potem jeszcze na lodach..:/
Ale ciężarnej się nie odmawia, prawda?;)
No i kurcze, miałam iść biegac teraz z koleżanką, z którą często biegam, bo mieszkamy na jednym podwórku, ale ona mi się coś wymiguje i samemu juz mi sie srednio chce:( Jutro się poprawie!
29 września 2011, 23:32
Summer55 najważniejsze żeby nie przejmować się i lecieć dalej z dietką :) Z resztą, co racja to racja, ciężarnej się nie odmawia :p
Powiem, Wam dziewczyny, że ja ziemniaków nie jadłam już od 4 miesięcy. Jakoś nie brakuje mi ich szczególnie mocno, wolę ryż brązowy czy kaszę. Ciężko mi jest się od pieczywa odzwyczaić, znaczy jem tylko ciemna ale nie wiem czy nie za dużo. Czasami zamiast obiadu czy kolacji jem kanapki, dość lekkie ale mimo wszystko kiedyś gdzieś wyczytałam, że pieczywo powinno się jeść raz dziennie. Także zastanawiam się czy nie przerzucić się na Wase. Co o tym myślicie ?