Temat: Rzucam WYZWANIE - Sobie i Wam :D

Moje drogie Panie ( i Panowie - jeśli takowy się zgłosi :D)

Zbliża się Nowy Rok wielkimi krokami (licząc od dzisiaj zostało nam 102 dni)
W związku z tym wpadłam na pomysł założenia grupy (konkretnej - która posiada skakankę i hula-hop:D)
Wyzwanie polegało będzie na wykonaniu od jutra (22.09) do 31.12.  br, takich ćwiczeń:

Hula-hop: 3030 minut (około 30 minut dziennie)
Skakanka: 141.400x (1400x dziennie)
Brzuszki: 10.100x (100x dziennie)


Na wykonanie tych ćwiczeń będzie 101 dni (22.09-31.12)

Można będzie danego dnia zrobić, więcej lub mniej kto ile da rady- jednak tak, żeby wyrobić się ze wszystkimi ćwiczeniami :)

Ktoś chce spróbować?

W grupie będzie raźniej- > motywacja i zacięta rywalizacja:D

Zapraszam!!!

Pasek wagi
16.11.2011 Nr 9
3100 skakanka:)
Nr 6
 

(15.11.2011)

HULA-HOP:  43 / 1 248 / 3 030
ROWER (32,64)/ORBI3 264 / 60 967  / 141 400
BRZUSZKI:   70 / 3 670 / 10 100

(16.11.2011)

HULA-HOP:  29 / 1 277 / 3 030
ROWER (46,24 km)/ORBI:  4 624 / 65 591 / 141 400
BRZUSZKI:   0 / 3 670 / 10 100

średnia dzienna ilość konieczna by się wyrobić:
H-H: 39 minut
R/O: 16,85 km
BRZ: 143

Przestaję się martwić o rower/orbitreka natomiast zaczynam coraz bardziej o hula i brzuszki :D

Dziś nie będzie roweru, nie będę ryzykować przeziębienie, gdy czuję, że czyha na mnie za rogiem. Dziś orbi i próba nadrobienia hula-brzuszków :)

Nr 6

(17.11.2011)

HULA-HOP:  80 / 1 357 / 3 030
ROWER/ORBI:  0 / 65 591 / 141 400
BRZUSZKI:   300 / 3 970 / 10 100

A co z Alicją? Co z Justi? Grupa się zupełnie wykrusza?
...Dupka zawsze tak jest :( a szkoda...ja na pewno będę ćwiczyć do samego końca...:)
Pasek wagi
Witajcie.aż mi głupio zabierać głos ale mało ćwiczyłam ;-((
ale kupiłam nowy porządny rower i śmigałam nim co dzień ależ jestem szczęśliwa
dużo km nie robie dziennie tak jak wy DUPKA (czytam waszą grupę z wielkim zapałem od dawna)
bo nie mam tak wiele czasu wiadomo dzieci, samych ich nie zostawie by jeżdzić.
co do skakania to nie będę skakać noga mnie przestała boleć.ale może po nowym roku zacznę tylko mniej.
to co zrobiłam w tej przerwie h-45  b-  170  sk- 1300

I czy ja też mogę  zamiast skakać jeżdzić na rowerze i żeby było to wpisywane???
od dziś robie brzuszki i hulam
a jazda na rowerze w miare możliwość chyba że na stacjonarny ale nie lubie także to ostateczność.
na orbitreku nie lubie ćwiczyć i go sprzedałam
myśle o zakupie bieżni ale musze sie dobrze zastanowić by nie żałować
a dziewczyny schudłyście coś???
bo ja 1 kg ale trochę w cm także jestem zadowolona chociaż z tego póki co.
Alicja możesz przeliczać rower na skakankę :) Nie ma problemu :)

Pasek wagi
O! Alicja - jak miło Cię widzieć znów! :)

Ja nie chudnę, nie jest to już moim celem. Teraz próbuję trzymać wagę i sportem zmieniać w ciele to co mi jeszcze nie pasuje.

Alicja - o naszej radosnej gromadce Wiatrowych we Włosach piszesz? Jeśli tak to rzeczywiście są tam niezłe aparaty rowerowe

A teraz skończyłam pracę więc szybko pędem lecę na rower przed zmrokiem

Za wczoraj:

Nr 6

(18.11.2011)

HULA-HOP:  30 / 1 387 / 3 030
ROWER (37,07)/ORBI:  3 707 / 69 298 / 141 400
BRZUSZKI:   100 / 4 070 / 10 100

I za dziś:

Nr 6

(19.11.2011)

HULA-HOP:  0 / 1 387 / 3 030
ROWER (32,61)/ORBI:  3 261 / 72 559 / 141 400
BRZUSZKI:   0 / 4 070 / 10 100

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.