- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
10 września 2011, 19:32
Witam :)
Mam nadzieję, że pomożecie :) I że również dołączycie do odchudzania ;]
Ważę obecnie około 67 kg (przy ostatnim ważeniu 66,8) przy wzroście 159cm, załamka... :/ I tak już schudłam 3 kg, to jest coś. Zamierzam dojść do wagi 54 kg, mam nadzieję, że znajdę tutaj wsparcie :)
Może podam zasady:
- stosujemy jakiekolwiek diety, ja ograniczam się do 1000 kcal dziennie ;)
- ważymy się raz w tygodniu, by się nie zniechęcać - proponuję na czczo w soboty i niedziele :)
- o sukcesach oczywiście informujemy tutaj
- czas? Proponuję na razie do świąt Bożego Narodzenia :D
Jest ktoś ze mną? :D
Zaczynamy od dziś (jeśli ktoś jeszcze chce, to może dołączyć w każdym czasie).
Edytowany przez jestemstraszna 10 września 2011, 19:42
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
11 września 2011, 11:27
kotek13 dzięki za pocieszenie :)
Plany na dzisiaj jakieś macie? Mnie się kompletnie nic nie chce. Muszę ogarnąć pokój, wziąć prysznic, zrobić pranie ble ble ble.
Wypożyczyłam dwie książki ''Odlot donikąd'' i ''Pamiętnik Narkomanki'' muszę się wziąć za poczytanie, strasznie mnie już kuszą ale kurcze, najpierw obowiązki! Taka śliczna pogoda dzisiaj za oknem, że ma się ochotę wyjść gdzieś do parku na ławeczkę czy cokolwiek innego byle poza domem ;D Poza tym korzystam z internetu play i doładowuję miesięcznie po 3 dyszki... i niestety zostało mi mniej niż 30MB więc w każdej chwili może mi paść internet a doładowanie dokupię dopiero w ciągu tygodnia gdzieś we wtorek może :( Więc się nie gniewajcie, jeżeli nie będę pisać.
Jakie macie menu na dzisiaj laski? :)
11 września 2011, 11:33
Ja dzisiaj jade na zakupy :( dramat mojego życia to chodzenie po sklepach ale niedlugo wyjezdzam wiec co nie co trzeba kupić. Wiec przyjadę wykończona :(
Dzisiaj mniej poćwiczę bo tylko hula hop ( za które zaraz sie zabieram) i rowerek ale to jak wróce, o 13 robię obiad kaczke z grilla :)
Nie ma za co :) Jesteśmy tutaj po to żeby sie pocieszać i wspierać :)
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2296
11 września 2011, 11:42
Ja muszę ogarnąć pokój i pouczyć się na jutrzejsze lekcje :/ Nie chce mi się, ale to zrobię. Poszukam jeszcze mojego mini-stepa i poćwiczę na nim z godzinę. Jak myślicie, czy ćwicząc godzinę na mini-stepie spalę tyle samo kalorii co na normalnym? (czyli od 500 do 600, w zależności od tempa).
Jutro po lekcjach idę na miast z kumpelą i zamierzamy robić sesję (ja robię zdjęcia, bo wstydzę się swojej sylwetki i nie pozuję) a'la punk girl, potem zamierzam kupić tę śliczną bluzkę, jaką widziałam w sklepie <3 Oby nie była na mnie za mała! :/
Właśnie, a pro po ciuchów. Co wy zrobicie ze swoimi, gdy będą na Was za duże? Bo ja właśnie mam z tym problem - nie chcę się z większością rozstawać, bo mi się bardzo podobają... A znowu nie wiem, jak będę wyglądać w za luźnych ciuchach... :/
11 września 2011, 11:45
Ja wyrzucam wszystko co mi sie robi za duze, bo nie zamierzam wracac do starych rozmiarów, jak nie sa zniszczone to oddaje do kosza z PCK chyba on jest.
11 września 2011, 12:04
Z modą jestem do tyłu :) wole legginsy albo dresiki i obcisła bluzke ;) tak bym mogła zawsze chodzić ale niestety czasami sukienka i szpilki lepiej pasują.
11 września 2011, 12:21
Zawsze w za dużych ciuszkach można albo spać albo chodzić po domku :) Ja ogólnie lubię luźne rzeczy, więc w za dużych też dam radę chodzic:D mam rozmiar L, a tak chciałabym mieć S
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 5889
11 września 2011, 12:23
Ja tam nie przepadam za jakimiś sukienkami i szpilkami, tylko wtedy, kiedy wybieram się na imprezę - co dość często mi się zdarza... jednak zawsze można ubrać tunikę przypominającą króciutką sukienkę za tyłek i leginsy :) Do tego jakiś mały obcasik, lekka narzutka i jest git :) Już się nie mogę doczekać, aż będę ważyć około 55kg wtedy to dopiero będę szaleć z modą ;D
Edit: Mnie się marzy M/S ale S to już jak dla mnie za mało ;)
Edytowany przez Kilana20 11 września 2011, 12:25
11 września 2011, 12:31
No dokładnie, bo teraz to ja się wstydzę nawet na egzamin spódnicę ubrać :( unikam chodzenia na dyskoteki, wole do pubu bo tam mogę ubrać moje jeansy i luźna koszulkę :] Ale trzeba z tym skończyć :) A pytanko mam: czy podczas diety i całego tego odchudzanka jakoś specjalnie dbacie o skórę? mam na myśli jakieś balsamy, masaże itd. Bo muszę powiedzieć, że kondycja mojej skóry jest fatalna :/ kilka rozstępów plus strasznie pękaja mi naczynka na łydkach :(
11 września 2011, 12:38
Mi sie marzy moje XS z listopada mmm ;) A szpilki wyszczuplaja nóżki i je lubie a moj facet to wrecz je kocha :) Czasami tzreba sukienke i zrobic wyjątki od monotonii :)