5 września 2011, 12:42
Mam do zrzucenia co najmniej 10 kg, samej trudno się ich pozbyć.
W grupie człowiek jakoś bardziej się spina i stara aby jak najlepiej wypaść
Moja dieta to MŻ - okolo 1500 kcal i cwiczenia
Moznaby sie dzielic przepisami, cwiczeniami ktore moga wspomoc oraz wyżalić się jak dzień sie zawali z dietą.
Kto ze mna staje do boju z kg :D
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 156
9 września 2011, 15:10
Wystarczy 2 razy w ciągu dnia porządny zestaw w McDonald's i tyłek rośnie o kolejny kilogram :)
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
9 września 2011, 15:13
hehe
a ja tak uwielbiam chesburgery od nich! a jeden to cale 300kcal !!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Świńskie Ucho
- Liczba postów: 302
9 września 2011, 15:13
zanim ja zgubię pierwsze 7000 kcal to mnie śmierć zastanie
Ale ważyć będę się dopiero w niedzielę, obiecałam sobie :)
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 156
9 września 2011, 15:22
Ja ogólnie lubie śmieciowe jedzenie i to mój największy problem.
Staram się od tego odzwyczaić :)
Moje menu na dzisiaj:
2 parówki
4 kromki pieczywa chrupkiego z białym serem
Potem na obiad- ogórkowa bez ziemniaków i śmietany :)
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 156
9 września 2011, 15:24
Basia! Trzymam kciuki i czekamy wszyscy na nowinę w poniedziałek :)
9 września 2011, 16:08
hej ;) Ja się też chętnie do was dołączę jeśli można, jestem na diecie od poniedziałku, idzie mi w sumie ok. Ciężko spadają mi kilogramy, ale teraz dam radę! Mój plan to 4-5 posiłków dziennie tak do 1500kcal + sport.
menu na dziś:
śn: owsianka,
II śn: zupa pieczarkowa,
obiad: omlet z serem i musem malinowym,
kolacja: pewnie reszta sera z papryką, brokułami i cebulką ;)
co do sportu to codziennie jeżdżę ok. godziny na rowerku stacjonarnym i chodzę na aerobik od pn na siłownie:)
- Dołączył: 2011-09-05
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 156
9 września 2011, 16:11
prawieNormalna ja też od poniedziałku na siłownię, bo ciężko mi się smobilizować samej w domu :)
A tak jak ktoś na Ciebie patrzy- to więcej potrafisz z siebie wydusić :):):)
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 38
9 września 2011, 16:39
Cześć kobitki ;-))
Ja też w domu staram się ćwiczyć na rowerku stacjonarnym ok godzinki dziennie, ale mam tak niewygodne siedzisko że cały tyłek mnie boli dzisiaj to już nie wiedziałam jak usiąść... na jakiś aerobik przydało by się napewno jeszcze pójść ale to od października się spróbuję zapisać..
- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Stargard Szczeciński
- Liczba postów: 4
9 września 2011, 17:15
Ja również chce co najmniej 10 kg zżucic ale nie wiem co mam jeść i ile zęby zżucic tą wagę również nie mam pomysłów na śniadania i obiady może ktoś ma jakieś propozycje.
Edytowany przez Magdalenkam6 9 września 2011, 17:16
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Ochmanów
- Liczba postów: 34
9 września 2011, 20:38
Moje dzisiejsze menu:
- kromka ciemnego pieczywa z twarogiem i pomidorem 150 kcal
- owsianka (gotowa) 200 kcal
- dzwonko łososia z pieca z brokułami 300 kcal
- przeplatane 3 herbatami i 2 kawami ;)
Nie ćwiczę, nie mam siły
jutro biorę się za mycie okien więc gimnastyka będzie.