Temat: Najmniej 10 kg do zrzucenia :D

> witajcie kochane !! mozecie smialo mi dac kopniaka
> :)caly dzien dietkowy :) ale jak poszlam na ta
> kawe to wtrabilam dwa nalesniki z jablkami i
> polewa .. i na rowerku nie jezdzilam.. ok nstawiam
> tylke na kopniaki.. 

Kopniak! Kopniak! Kopniak!!!!!!!!!!!!!!

Należy się!

Kara111987  aaaaałłłłłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!  

hehe po pracy moj Tygrysek rozmasuje :) 

Kleopatra ja tez dorzucam kopa :D

Ja wczoraj nei cwiczylam, ale za to mialam robote na budowie z taczka i lopata :)

Dzisiaj od rana taki mlyn jak niewiem co, a po poludniu znowu budowa, bo trzeba pomalu przygotowac ja do zimy :D

Takze cwiczenia pewnie dzisiaj tez nie beda, bo bede miala full roboty

Jak narazie dzisiaj dietkowo, nawet za malo bo niiemam czasu, a na wieczor wczoraj kupilam sobie wafle ryzowe z ziarnami, aby w razie wilczego napadu miec czym buzie zatkac hehehe

Mam tez paczke slonecznika do dziubania ;)

teraz trzeba weekend przetrzymac dietkowo - co w moim wydaniu jest baaaaaaaaardzo ciezkie hehehehe

 

> teraz trzeba weekend przetrzymac dietkowo - co w
> moim wydaniu jest baaaaaaaaardzo ciezkie hehehehe

>  

no i u mnie tez jest ciezko z weekendem! a to obiadu u mamusiu albo u tesciowej.. 

ale musimy byc silne!! 

no musimy - z calych sił !!!!

Hej dziewczynki :) Dziś szalony dzień w pracy, więc wcześniej nie zajrzałam :) Widzę że nie tylko ja wczoraj lenia miałam :D do tego od tej pogody tak mi popołudniu w brzuchu burczało że po prostu musiałam zrobić sobie ciasto francuskie z farszem z cukinii i marchewki i zjadłam z 7centymetrowy kawałek strasznie się objadłam, zachciało mi się spać i ćwiczenia poszły w las. dziś za to trzymam się na kromce razowego, waflu ryżowym i chyba ośmiu jabłkach. Na popołudnie zaplanowane mam zakupy i wypad na piwo ze znajomymi... jeść nie będę, ale to piwoooo :( nie umiem sobie przy weekendzie choć jednego odmówić :D

zapomnialam napisac o moim dzisiejszym menu :)

I grhamka z wedlina 250kcal

II serek homo + duzy banan to jakies 400kcal :)

III no coz.. Kinder mleczna kanapka 117kcal

IV jogurt pitny ok 130kcal

V barszcz ukrainski -> licze 300kcal bo duzo zjem :)

VI serek wiejski 230kcal

mialam poscic ale jakos chyba mi nie wyjdzie..

oj a ja ten weekend musze poswiecic na duzo jazdy na rowerku.. a moze nawet pobiegam..

w sobote mam na 10 a w niedziele na 12 do pracy wiec rano bede miala duzo czasu zebyc sobie pocwiczyc.. 

a wiecie ze 7000kcal = 1 kg  :)