Temat: Najmniej 10 kg do zrzucenia :D

Mam do zrzucenia co najmniej 10 kg, samej trudno się ich pozbyć.

W grupie człowiek jakoś bardziej się spina i stara aby jak najlepiej wypaść

Moja dieta to MŻ - okolo 1500 kcal i cwiczenia

Moznaby sie dzielic przepisami, cwiczeniami ktore moga wspomoc oraz wyżalić się jak dzień sie zawali z dietą.

Kto ze mna staje do boju z kg :D

na większe jeszcze muszę długo pracować :D
Zamiast w biurze kisić tyłek powinnam teraz ćwiczyć :( pierwszego października idę na wesele, kupiłam sobie z tej okazji kieckę w którą ledwo wchodzę... i tu moje postanowienie i test mojej woli "zmieścić się" i dobrze w niej wyglądać :D
moje menu składało się wczoraj z : litr kawy bez cukru z mlekiem, dwa ogórki szklarniowe, kokilka cukinii blanszowanej z vegetą, 4 suche krążki styropianu (czyli wafli ryżowych).
Dziś już pochłonęłam 0,5 litra kawy, 3 jabłka i jeden styropian ...
Kara ja sie nie moge doczekac, ale wykonczenie niestety zajmuje baaaaaardzo dużo czasu :(

basia.k10 hehe tez mam 1go wesele :) gdzie bedziesz sie bawila?? w Sosnowcu??



Pasek wagi
> na większe jeszcze muszę długo pracować :D Zamiast
> w biurze kisić tyłek powinnam teraz ćwiczyć :(
> pierwszego października idę na wesele, kupiłam
> sobie z tej okazji kieckę w którą ledwo wchodzę...
> i tu moje postanowienie i test mojej woli
> "zmieścić się" i dobrze w niej wyglądać :Dmoje
> menu składało się wczoraj z : litr kawy bez cukru
> z mlekiem, dwa ogórki szklarniowe, kokilka cukinii
> blanszowanej z vegetą, 4 suche krążki styropianu
> (czyli wafli ryżowych).
Dziś już pochłonęłam 0,5

> litra kawy, 3 jabłka i jeden styropian ...


kochana strasznie malo!! ja nie wiem czy po takiej ilosci mialabym sile zasnac :)

Pasek wagi
Kleopatra, w kieleckim będą się hajtać :) A Ty gdzie będziesz balowała?
Kawę już piję od 6 rano, więc w ciągu dnia się nazbiera :)
A mało jem bo jak tylko trochę więcej wszamam to od razu tyję... ja chyba w ogóle powinnam nie jeść :D

Basia dokładnie znam Twój ból :)

niestety też tak robię. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła sobie pozwolić na troszkę więcej kalorii bez odbicia na wadze :(

 

Anastazja- nie musisz mi nic mówić. My nie mamy jeszcze do końca wyszykowane :(

Jest tak, aby mieszkać :) No i tylko dół. Góra narazie nie ruszona. ale to już swoje i cholernie cieszy :)

Jeszcze w lipcu byliśmy w proszku :):):)

 

A tak wygląda już w sierpniu ( te same miejsce)

 

Mam nadzieję, że Cię troszkę pocieszę- mnóstwo własnej pracy, brak snu, chodzenie po ścianach, ale opłacało się :)

Kara tylko ze my chcemy sie wprowadzic na gotowe, aby juz w srodku nic nie robic

Maz plytki teraz kladzie w lazience, zostalo jeszcze plytki w korytarzu i kuchni na podlodze, panele, drzwi i malowanie

Niby niewiele, ale z plytkami bawis ie juz z 5 m-cy ja oszaleje nim on skonczy

kara,  uroczy salon :)
slicznie masz zrobione - zazdroszcze :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.