- Dołączył: 2007-09-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 135
29 sierpnia 2011, 13:33
Witam Was wszystkich .Może połączymy siły i razem będziemy walczyć ze zbędnymi kilogramami już jako grupa ? Ktoś jest chętny?
20 latki(+) z 20 kg do zrzucenia.Łączmy się ;)
- Dołączył: 2007-09-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 135
30 sierpnia 2011, 22:08
Hej hej już jestem :) Moja nieobecność spowodowana brakiem czasu
... nawet na jedzenie ( zjadłam tylko 2 małe posiłki , na szybko ) już
powoli zaczynam czuć głód ale nie zjem nic do rana. Założyłam sobie że
będę jadła przynajmniej 3 posiłki ponieważ zauważyłam że im mniej
jadłam( np podczas bardzo rygorystycznych diet ) dopadały mnie kompulsy.
nie ma nic gorszego.chcę tego uniknąć . Ja cały czas trzymam się zasad i
co mnie dziwi od początku odchudzania nie mam żadnych zachcianek.
Moje drogie a co tam u Was słychać ?
Ps.Jeśli chodzi o ważenie ja też jestem za poniedziałkiem :)
Edytowany przez izabella97 30 sierpnia 2011, 22:26
- Dołączył: 2007-09-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 135
30 sierpnia 2011, 22:26
Hej hej już jestem :) Moja nieobecność spowodowana brakiem czasu ... nawet na jedzenie ( zjadłam tylko 2 małe posiłki , na szybko ) już powoli zaczynam czuć głód ale nie zjem nic do rana. Założyłam sobie że będę jadła przynajmniej 3 posiłki ponieważ zauważyłam że im mniej jadłam( np podczas bardzo rygorystycznych diet ) dopadały mnie kompulsy. nie ma nic gorszego.chcę tego uniknąć . Ja cały czas trzymam się zasad i co mnie dziwi od początku odchudzania nie mam żadnych zachcianek.
Moje drogie a co tam u Was słychać ?
Ps.Jeśli chodzi o ważenie ja też jestem za poniedziałkiem :)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
30 sierpnia 2011, 22:54
u mnie dziekuje, nawet ok, jesli chodzi o postepy w odchudzaniu:) ciezko to nazwac dietą bo nie stosuje rygorystycznego liczenia kalorii, po prostu nie jem tego co wydaje mi sie kaloryczne:P no i jakos sie na razie udaje, wiec nie zmieniam nic w swoim planie.
jako że mam zamiar jeszcze schudnac to nie kupuje ciuchów, no bo po co tak na chwile skoro zaraz ze mnie spadna, prawda?:P ale kupiłam dzis w lumpeksie najzwyklejsze jeansy, za bagatela 2,5zł:> i na oko, bo nie mozna było przymiezyc i w sumie nawet sie zmiesciłam, no ale jeszcze ze 2-3 tyg i beda dobre jak ulał.
trzymajcie sie laseczki :)
- Dołączył: 2007-09-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 135
30 sierpnia 2011, 23:59
Stare przysłowie mówi nie chwal dnia przed zachodem słońca. Święta prawda!!! Ja się dzisiaj pochwaliłam że nie mam zachcianek i proszę .
Dostałam dzisiaj reklamówkę orzechów laskowych i nie mogłam się powstrzymać. karygodne o 23 zjeść garść orzechów .
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
31 sierpnia 2011, 00:36
ups, moze i racja... bede sie teraz trzymac tej zasady i zyc osiagnietymi sukcesami a nie marzeniami o zmieszczeniu sie w ciuchy :P
no to masz dzis nocny trans do 2-3, zeby mineły te godzinki przed spaniem:) chociaz orzechy zdrowe są, wiec jak juz kalorie to chociaz pozyteczne.
zaraz mnie cos trafi z tym rowerkiem:/ naoliwiłam, ale i tak cos stuka i puka:/ podokrecałam sruby, no juz nie mam pomysłu co moze powodowac ten dzwiek:/ jezdze zawsze wieczorami, ogladajac jakis serial albo uczac sie, no ale wiem ze to slychac u sasiadów, wiec marnuje czas siedzac w fotelu z ksiazka:/ wrrrrrrrr
- Dołączył: 2007-09-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 135
31 sierpnia 2011, 01:12
alexisssss ech zawsze słyszę że kto jak kto ale ja potrafię sprowadzić na ziemię ludzi z głową w chmurach ( właśnie przekonałam się że nawet nieświadomie) wcale ale to wcale nie miałam takiego zamiaru alexissss. ta maksyma odnosiła się do mnie . Post wyżej pochwaliłam się że nie mam od samego początku zachcianek na to czy tamto ale jak moje oczy ujrzały orzechy które kocham nie powstrzymałam się no i zjadłam .
Alexisss na pewno schudniesz i masz rację że nie kupujesz jeszcze ubrań.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
31 sierpnia 2011, 02:59
hehe, no to sama sie skarciłam, ale w sumie prawidłowo;) nie ma co sie widziec oczami wyobrazni w bikini, bo jak sie nie bedzie osiagac natychmiastowych sukcesów to sie człowiek podda. Wiem to oczywiscie z doswiadczenia. Waga nie spadała jak sobie załozyłam to sie wkurzyłam i wszystko zaprzepasciłam:/
izabella zrób sobie na dobry poczatek postanowienie, ktore bedzie wymagało od Ciebie duzego poswiecenia. Ja np.ustaliłam sobie miesiac bez slodyczy. Teraz juz wiem ze wytrzymam nawet wiecej! chodzi tylko o cwiczenie slinej woli. Przezwyciezysz swoje ulubione orzechy to wtedy juz nic Cie nie zniszczy i pojdzie gładziutko cale odchudzanie:) mozesz sobie niezjedzone paczki/garscie/porcje odkladac w jedno miejsce i zobaczysz ile Ci sie uzbiera na koniec postanowienia :D wtedy bedziesz mogła zjesc TROCHE na podwieczorek w ramach nagrody:P
btw. ciesze sie ze jestes nocnym markiem, tak jak ja, bo czesto zagladam tu w nocy a przewaznie wtedy tu głucha cisza, a tu dzis takie mile zaskoczenie :)))
- Dołączył: 2007-09-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 135
31 sierpnia 2011, 03:23
tak z ciekawości zapytam ...;p a o której wstajesz ;d ?
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1104
31 sierpnia 2011, 03:49
nie musze wstac o konkretnej godzinie, ale podejrzewam ze kolo 11 sie zwloke :P
a Ty?
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 591
31 sierpnia 2011, 08:52
> naoliwiłam, ale i tak cos stuka i puka:/
> podokrecałam sruby, no juz nie mam pomysłu co moze
> powodowac ten dzwiek:/
Trzeba rozkręcić i wymienić łożyska, miałam to samo ;)