Temat: 50kg mniej na wakacje 2012 ZAPRASZAM!!!

Witam wszystkich.
Zapraszam do nowej grupy!
Mam do zrzucenia 50kg. Jak mi się uda to zrobię sobie wymarzony tatuaż!!!
Zasady są następujące:
- 0 słodyczy!!!
- zdrowa dieta!!!
- 1kg mniej co tydzień!!!
- ważenie się co tydzień!!!
WSPIERANIE SIĘ NA MAXA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

MUSI SIĘ UDAĆ!!!
Pasek wagi

witam

u mnie wszystko ok, zaliczyłam 1 kg w minus więc spoko (ale szkoda że tylko 1)

witam nowe koleżanki

może cos o sobie napiszecie?

Dzień Dobry :)
A więc:
Mam 28 lat.Jestem żoną i mamą.Waga niestety taka jak na pasku.Kolejną próbę odchudzającą zaczełam wczoraj.Pomału tyć zaczęłam wieku 16-18 lat.Oczywiście zaczęłam coś z tym robić,niestety przerobiłam wszystkie "diety-cud" i efekt taki że później był efekt jo jo.Za każdym razem jak się odchudzałam ważyłam coraz więcej.Teraz myślę że już jestem na tyle silna i gotowa ze dam radę.Nie zakładam wielkich celów by potem gdyby posżło coś nie tak ,nie dostać doła i nie rzucić diety.
Jeśli mi się uda za rok,latem będę szczęsliwa.
Póki co będę liczyła kalorie 1500-1600,z czasem je zmniejszę.Do tego zrezygnowałam z auta i do pracy będę szła pieszo (5-6 km w dwie strony),wieczorem spacery etc.Za jakiś czas dołączę bardziej intesywnych ćwiczeń.

Życzę sobie i Wam dużo sukcesów!
schudne dołączyłam do Twojego wątku
schudnę dołaczyłam do Twojego wątku
schudnę dołaczyłam do Twojego wątku
he he cos z Vitalią bo mnie skopiowalo i to dwa razy
Siupka-idż do dobrego dietetyka....sczerze wszystko powiedz ..na pewno ci pomoze...ja własnie jestem o takiej "spowiedzi" i czekam na dietę. Mam nadzieje ze naprawde pomoze.

Maxi- gratki..ja sie boje stanac na wage...ale jutro piatek wiec sie okaze (ale miesiaczka nac\dchodzi..._)

Schudne..jak dobrze ci pojdzie to mnie przegonisz :) i nie tylko mnie..wiesz ze jak ma sie wiecej to na poczatku szybciej podobno zlatuje..

Marika--zapraszamy
no ten przeklęty @ zawsze powoduje u mnie wagowego doła
Witajcie :)
Ja rok temu ważyłam 116/117,teraz ważę 84.Postanowiłam wreszcie zabrać się za siebie.Zrobiłam badania krwi,moczu i poszłam do dietetyka.Dostałam dietę 1200, rozmowa trwała z 4 godziny.Dietetyk wyłapał wszystkie moje błędy żywieniowe wytłumaczył co muszę zmienić.Pierwsze dwa tygodnie diety były ściśle oczyszczające, same warzywa, troszkę owoców i odrobina białka dziennie zero cukrów,tłuszczy i soli.W pierwszym miesiącu zrzuciłam aż 7 kg.Potem była i jest dieta 1200 kalorii którą umiem już komponować sama i waga nadal leci.Piję około 2 litrów zielonej herbaty, Ćwiczę godzinę dziennie z rozmiaru 56 wbijam się w 42/44.
 Ja chcę ważyć 65 kg więc możemy chudnąć razem.

Po stracie 20kg. zrobiłam sobie pierwszy (i nie ostatni) tatuaż Dziara to świetna motywacja zwłaszcza na fajnym ciałku.
Pasek wagi
Doriseczka...widze ze bedziesz naszym motywatorem :) gratuluje...i zazdroszczę.
Ja teraz sama ustalam co jem..ale od przyszłego tygodnia juz dietka od specjalisty...długo z nim gadalas :D mi rozmowa zajeła ok 40 minut i tak uwazam ze długo:) na podsumowanie dietetyczka powiedziała ze bedzie miała trudny orzech do zgryzienia:D:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.