- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto:
- Liczba postów: 109
22 sierpnia 2011, 09:25
Witam, na vitalii jestem od dawna ale wczesniej pod innym nickiem. Postanowilam zaczac wszystko od nowa po tym jak zobaczylam sie na zdjeciu z imprezy rodzinnej. Nastepny zlot rodzinny szykuje sie u mnie na Boze Narodzenie i juz teraz chce sie za siebie zabrac, zeby wszystkich zaskoczyc nowym wygladem i nie wstydzic sie zdjec. Mam nadzieje, ze ktos sie przylaczy bo w grupie zawsze razniej.
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
8 października 2011, 18:27
Ciasteeczkowa, trzymaj się, dasz radę!!!!! Ja też miewam takie chwile załamania, chyba każdemu się takie zdarzają.... ale musimy być silne i w końcu osiągniemy nasz cel!!!!
11 października 2011, 21:17
tiilii, Kasiula -> dziekuje za wsparcie:)
jednak... musze się wyżalić tutaj i teraz, bo wysiadam.
mam wielkiego doła.
taaak, tak. każdy ma.
ja podejrzewam depresję.
bo to się w sumie czuje.
to juz nie jest na zasadzie jakiegoś zdarzenia.
jest mi straaasznie źle.
dziś tak płakałam, że zjadłam pol paczki czekoladowych ciasteczek, chipsy, kilka szklanek coca coli itd.. a w lodowce czeka na mnie tort.
PRzez moj humor znajomi sie ode mnie oddalili...
patrze w lustro, i mam jeszcze wiekszego doła.
dziewczyny, kopnijcie mnie w dupe, bo ja już nawet o samobojstwie mysle (tak, śmieszne) :(
'dobrze', że nie mam odwagi by to zrobic ;(
mimo że całe zycie przede mna, to sie tego boje..
Edytowany przez Ciasteeczkowa 11 października 2011, 21:56
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
12 października 2011, 10:03
Ciasteczkowa ode mnie wieeeeeeeeeelki koooooooooooooooooop
Dziewczyno idz do lekarza i to jak najszybciej....nie jestem psychologiem i nie wiem za bardzo co napisac....napisze ci tylko tak:
Inni maja gorzej od ciebie i jakos zyja, ciesza sie zyciem i kazdym dniem, kazda chwila i dziekuja za to...Pomysl ze innym nie bylo dane zycie wiec szanuj to bo drugiej szansy juz nie bedziesz miala wiec nawet o tym nie mysl!!!!! I nie doluj sie, czerp z zycia pelnymi garsciami!!! A dwa nie wiem co powoduje u ciebie depresje ale musisz sobie powiedziec ze inni wychadza z gorszych problemow....Mnie bardzo w chwilach stresowych i kiedy lapie mnie dol pomaga medytacja badz joga-najlepsze co moze byc na odstresowanie sie....Nie wiem moze wejdz na youtubca znajdz jakies filmiki...moze na krotka mete ci to pomoze. Ale koniecznie wybierz sie do psychologa/psychiatry i nie daj sie!!!!!!!! I jezeli znajomi sie odwrocili w takiej chwili to sory ale co to za znajomi-powinni byc przy tobie i pomagac ci. Moze porozmawiaj z jakas najlepsza kumpela/kumplem co ci lezy, zeby ci pomogla, byla po prostu przy tobie...
Jak ci zle to pisz koniecznie...I trzymaj sie!!!!
12 października 2011, 20:30
tiilii, przyjmuję kopa :)
o psychologu nie myślę, bo po opiniach innych, wydaje mi sie ze to strata czasu.
a z kumpelą dziś pogadałam.
I będę tu pisać, oj bede:)
Dieta troszke nie idzie, ale sie staram nie obżerać sie.
Dziekuje:)
Edytowany przez Ciasteeczkowa 12 października 2011, 20:30
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
15 października 2011, 09:04
Ciasteczkowa, trzymam kciuki za ciebie :) A dieta sie nie przejmuj-ja mam tak samo...raz lepiej raz gorzej ale co sie stresowac? Byle brnac ciagle do celu, mimo ze pod gorke :)
15 października 2011, 17:12
no tak. do lata daleeeko :D
Bo do świąt nie dam rady schudnąć wiecej niz 5-7kg..
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
16 października 2011, 15:35
Ciasteeczkowa, ode mnie też mega duży kop!!!!! :)
ja jakoś też się poddałam, waga mi nic a nic nie spada... :(:(
16 października 2011, 17:02
Kasia, znam ten ból ;d I dziekuje za kopa!
gdybym nie miała złamanej nogi to też bym zaczlea ćwiczyc.
Zostaje dieta ;d
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
18 października 2011, 08:27
A u mnie wzrost w ciagu tygodnia prawie +2kg
nie dosc ze @ to jeszcze rzucilam palenie i nie cholery nie moge sie od ponad tygodnia zalatwic i pewnie waga stad poleciala do gory!!!!!!!!!!!!!
No coz......najwazniejsze ze nie pale a schudnac kiedys moze w koncu schudne....Jeszcze do tego chora w weekend lezalam tylko w lozku ani na basen ani na silownie nie poszlam.....
18 października 2011, 18:59
no to nieciekawie. u mnie dalej depresja, ale zaczynam ostrą dietę. dziś jeszcze czekolada i coca cola :)