- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto:
- Liczba postów: 109
22 sierpnia 2011, 09:25
Witam, na vitalii jestem od dawna ale wczesniej pod innym nickiem. Postanowilam zaczac wszystko od nowa po tym jak zobaczylam sie na zdjeciu z imprezy rodzinnej. Nastepny zlot rodzinny szykuje sie u mnie na Boze Narodzenie i juz teraz chce sie za siebie zabrac, zeby wszystkich zaskoczyc nowym wygladem i nie wstydzic sie zdjec. Mam nadzieje, ze ktos sie przylaczy bo w grupie zawsze razniej.
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
21 września 2011, 11:30
no to super, masz cały rok i zaskoczysz wszystkich! :) na pewno będą to niezapomniane wakacje:)
mam nadzieję, że wszyscy jeszcze tu powrócą... :( w każdym razie ja będę tu się udzielała, bo to forum pomaga mi w dążeniu do celu... :)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
21 września 2011, 12:50
No moze nie caly rok bo chcemy jechac przed sezonem :) Ale do maja/kwietnia mysle ze cos na pewno schudne. No ja tez nie zamierzam nie udzielac sie tu, mnie rowniez to pomaga...Szkoda tylko ze prawie nikogo juz tu nie ma :(
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
21 września 2011, 17:14
my będziemy :) Może w końcu i reszta wróci :)
Informuj na bieżąco o postępach :-)))
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
21 września 2011, 22:16
Moze ktos sie jeszcze odezwie miejmy nadzieje...A pewnie ze bede na biezaco informowac :P Dzisiaj bylam na silowni chcialam sie dzisiaj juz zapisac....Ale nie bylo nikogo kto moglby mnie poinformowac o cenniku, oprowadzic, dac rozpiske cwiczen wiec musze czekac do rana na telefon :( A myslalam ze rano wstane, odprawie meza do pracy i polece na basen i silownie :(:(
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
22 września 2011, 10:09
oj co się odwlecze, to nie uciecze :D będziesz śmigała na siłownię, aż będziesz miała dość
ja już tyle razy miałam sie ważyć i nic z tego nie wychodzi... boję się stanąc na wadzę, żeby się nie zniechęcić... ale w weekend może to zrobie w końcu.. :)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
22 września 2011, 18:51
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
22 września 2011, 22:39
ejj, ale super!!!!!!!!!
a powiedz mi, drogo płacisz za takie konsultacje z trenerem?
ale fajnie, niedługo pozegnasz się ze zbednymi kilogramami, extra!!!!! :))))
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
23 września 2011, 08:30
No ja mam w cenie karnetu wszystko-mialam wlasnie wliczone 1,5 godziny rozpiski planu cwiczen z pokazaniem wszystkich cwiczen i wszelkiego rodzaju pomiary, i te pomiary tak co miesiac :) No i jeszcze w cenie mam np. do wyboru pilates/joge (nie wiem ktore wybrac-cwiczylas moze ktores??), spinning na rowerku, aqua fitness i kilka jeszcze roznych programow cwiczen. Pocwicze jeszcze ze 2 tyg na silce zeby sobie kondycje poprawic i sie na cos zapisuje :) A dzisiaj mnie tak wszystko boli ze ledwo chodze. Nie wiem jak pojde cwiczyc
23 września 2011, 13:37
juz nie bedzie cicho bo wrocilam! :)
|Nie miałam sily wczesniej pisac :(
Tak jak myślałam - zgrubłam. 85 kg wita. :(
Ale mam dziś taaaaaaaaaaaaaaki zapał że zaczynam dietę.
Dzieńdobro czerwona herbato :)
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 68
23 września 2011, 14:16
Tiilii, niestety żadnego nie ćwiczyłam, ale słyszałam opinie, że pilates jest chyba fajniejszy, więcej jest w stanie zrobic z Twoim ciałem... ;) dobrze, że Cię boli, to znaczy, że mięsnie sobie popracowały, a tak ma być!!!!
jeszcze trochę i sie przyzwyczaisz :-)
o, super Ciaasteczkowa, że wróciłaś:) a powiedz mi, zielona herbata tak samo wspomaga odchudzanie, jak czerwona?