Temat: O 10 kg lżejsze... PRECZ ZE SŁODYCZAMI!!! Start 10.08.11

Cześć. Zakladam grupe wsparcia abysmy mogly pomagac sobie nawzajem :) Bedziemy tutaj chwalic sie sukcesami jak i rowniez wspierac sie nawzajem. Kazdego kto jest chetny bardzo serdecznie zapraszam. Odpowiem na kazde wasze pytanie. Razem zawsze razniej :) DO DZIELA DAMY RADE :)
z resztą kropka ma racje - po co taK kombinujesz?
zaraz Ci sie ode chce przestrzegac tych wszytskich zasad i bedziesz jadla "normalnie"
jemy po to zeby zyc, nie zyjemy dla jedzenia
ja jakoś w weekendy nie mogę trzymać się planu i za dużo sobie pozwalam, no ale za to ćwiczę sobię, i jakoś tak idzie...ale gdybym bardsziej dbała o to co jem to pewnie ze 2 kg już bym zrzuciła...kurcze...
Ja w weekendy to samo, w tygodniu mam prace i trzymam sie schematu, za to w weekendy nie mam schematu
Może macie trochę racji! :)
W weekend oczywiście pofolgowałam, zdarzyły sie napady obżarstwa...;/

Ale dzis jest poniedziałek i bd trzymała sie ostro planu i przybliżała się do upragnionego celu! :)

A Wam jak idzie? Waga spada?
wczoraj na kolacje pizza - 2 kawałki :///
Ile h przed snem?

 To było wczoraj, dzisiaj jest dzisiaj! :)
2 kawałki pizzy to prawie 700kcal, ale od czasu do czasu i ja muszę zgrzeszyć i zjeść pizze, no niestety ot jedyny fast food który za mna od czasu do czasu chodzi...i tak na przykład 2 tyg temu zjadłam aż 3 kawałki qwięc jak policzyłam to pochłonęlam 1075 kcal....ale dobrze że to tak często nie jest, więc głowa do góry i dalej trzymaj się swojego planu
a powedzcie mi dziewczyny co ćwiczycie? bo ja sobie kręcę hula-hop, i robie 8 minute buns, oraz czasem brzuszki i stepper...i jakoś efektóf w figurze nie widzę....może powinnam bardziej zaostrzyc dietę....
Mój bilans kalorii z całego dnia do teraz to 690! Jestem z siebie dumna! i nie czuje głodu! ;P

ALe tez mam gorsze chwile i pizza tez za mna często chodzi na inne fast-foody jakos nie mogę patrzeć!

Własnie tez nie amm pomysłu na ćwiczenie...;/ dzisiaj mam 9dzień a6w, a nie mogę sie zmotywowac to większej ilości ćwiczeń na resztę partii ciała...;/
ostatnio ważyłam się i waga ani drgnęła, masakra!!!!! To było w sobotę, więc w niedzielę pozwoliłam sobie na loda włoskiego, wczoraj byliśmy z mężem na kawie i on wziął sobie tiramisu więc ja też nie mogłam sobie odmówić, a dzisiaj z koleżanką załapałyśmy doła więc wypiłyśmy całą butelkę winka :)

Dla usprawiedliwienia dodam że kręce hula hopem prawie godzinę, 15 min twisterem i robię 8 min abs ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.