Temat: Zdrowo i skutecznie ^.^

Hej dziewczyny , oraz wszyscy panowie ;) Wspólnie z innymi koleżankami postanowiłyśmy raz na zawsze pozbyć się, dręczących nas, kilogramów. Chcemy to zrobić w sposób zdrowy, bez pośpiechu czy konkretnych terminów. 

Dlatego zapraszamy wszystkich chętnych do grupy, w której będziemy się wspólnie mobilizować i sobie pomagać. Liczę na Was, bo zdaję sobie sprawę jak pomoc i wsparcie innych mogą nam pomóc.

Na początek proponuję napisać coś o sobie, żebyśmy się jakoś poznały. Nikt w końcu nie lubi być totalnie anonimowym. Możemy też napisać co skłoniło nas do odchudzania, ile zamierzamy z siebie zrzucić, czy mamy jakiś konkretny plan i termin, który nas troszkę pogania.

W takim razie wypada mi zacząć. Mam na imię Julka, w tym roku zaczynam studia i mieszkam 18 km od centrum Warszawy. Mam do zrzucenia ostatnie 7/8 kg, które nagromadziłam podczas intensywnej nauki do matury :-D Chcę to zrobić wolno, ale skutecznie i zdrowo. Nie zależy mi na wadze, chcę zacząć ćwiczyć, zmienić myślenie i ograniczyć porcję. No i robić coś w końcu dla siebie ... Na początek mam malutki plan i nadzieję, że ten miesiąc coś zmieni. Pragnę ładnie się trzymać, jeść regularnie i powoli wprowadzać lekką aktywność do swojego życia, do 9 września wstępnie. I zaakceptować siebie ...

To tyle. Zapraszam !  
marga82 Witaj:)

Ja dziś na obiad zjem sobie mielonego, nie chce mi się nic robić innego. A od jednego mielonego nic mi się nie stanie, tym bardziej, że zjem go tylko z pomidorami:)
marga - nie chcę wybiegać przed orkiestrę ale dopóki jesteśmy na forum to chyba każdy może

sporo nas tutaj.

Ja dzisiaj na obiad miałam gotowane udko + pomidory + ogórki
Pasek wagi
To w takim razie moze sie przedstawie. Mam na imie Marzena, 29 lat, mama 1,5 rocznego łobuza Bartusia i mieszkam pod Warszawa Obecnie nie pracuje bo jestem na urlopie wychowawczym. Od listopada zeszłego roku udało mi sie troszke zgubic pociazowych kilogramów ale niestety od kilku miesiecy stoje praktycznie w miejscu a przez ostatni m-c to nawet troszke przytyłam. Odkad pamietam zawsze miałam problemy z waga, w 2009 udało mi sie zgubic 15 kg ale niestetyu pozniej bedac w ciazy nadrobiłam wszystko przez wlasna głupote uznajac ze skoro jestem w ciazy to mi wszystko wolno:( Zgubilam troszke motywacjie do cwiczen i sie strasznie rozleniwiłam. A i bym zapomniala słodycze to moja zmora nie potrafie przezyc dnia bez nich:(:(
A u mnie dzis na obiad zapiekanka ryzowa bo synkowi robie niestety bardzo kaloryczna ale to moze zjem troszke mniej bo nie mialam czasu na gotowanie dla mnie osobnego dania
No i wyczytałam tu na watku o wodzie z cytryna naczczo, musze sprobowac, tylko co to dokładnie daje??
Woda z cytryną pobudza trawienie. Z tego co wiem to najlepiej wypić szklankę przed śniadaniem. Później już nie powinno się pić bo organizm zacznie domagać się za dużo jedzenia
Pasek wagi
oki od jutra bede probowac zreszta ja i tak zdecydowanie za mało pije wody
to jak ja xD nigdy nic nie piłam xDD
Hej dziewczyny. ja pisałam o twisterze, mnie boli ale trochę, od mocnego skrecania, wtedy czuje ze to cos daje hehe. a co do wazenia to wazmy sie tak co tydzień może. teraz chwilke odpocznę po obiedzie, a potem na rowerek stacjonarny. min 60min dziś musi być!! a potem troszke twister i agrafka :))
a ja sie dopiero zabieram za gotowanie obiadku :p dzis w menu zupa ogorkowa, surowka ziemniaczki i piers z kurczaka wiec nie jest tragicznie :P a dla pan uwielbiajacych ryz proponuje sprobowac brazowy ;) zdrowszy i mniej kaloryczny a w smaku malo sie rozni :P tyle ze sie dluzej gotuje :)
 a co do Ciebie Marga82  to oczywiscie zapraszamy :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.