- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 38
8 sierpnia 2011, 15:31
Hej dziewczyny , oraz wszyscy panowie ;) Wspólnie z innymi koleżankami postanowiłyśmy raz na zawsze pozbyć się, dręczących nas, kilogramów. Chcemy to zrobić w sposób zdrowy, bez pośpiechu czy konkretnych terminów.
Dlatego zapraszamy wszystkich chętnych do grupy, w której będziemy się wspólnie mobilizować i sobie pomagać. Liczę na Was, bo zdaję sobie sprawę jak pomoc i wsparcie innych mogą nam pomóc.
Na początek proponuję napisać coś o sobie, żebyśmy się jakoś poznały. Nikt w końcu nie lubi być totalnie anonimowym. Możemy też napisać co skłoniło nas do odchudzania, ile zamierzamy z siebie zrzucić, czy mamy jakiś konkretny plan i termin, który nas troszkę pogania.
W takim razie wypada mi zacząć. Mam na imię Julka, w tym roku zaczynam studia i mieszkam 18 km od centrum Warszawy. Mam do zrzucenia ostatnie 7/8 kg, które nagromadziłam podczas intensywnej nauki do matury :-D Chcę to zrobić wolno, ale skutecznie i zdrowo. Nie zależy mi na wadze, chcę zacząć ćwiczyć, zmienić myślenie i ograniczyć porcję. No i robić coś w końcu dla siebie ... Na początek mam malutki plan i nadzieję, że ten miesiąc coś zmieni. Pragnę ładnie się trzymać, jeść regularnie i powoli wprowadzać lekką aktywność do swojego życia, do 9 września wstępnie. I zaakceptować siebie ...
To tyle. Zapraszam ! - Dołączył: 2007-09-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 877
9 sierpnia 2011, 13:22
no to szybkiego powrotu do zdrowia dla malca :)
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 429
9 sierpnia 2011, 13:24
Vivianaa - 6cm to naprawdę dużo mnie by się też przydał taki rower stacjonarny tylko że jestem mało konsekwentna w tych sprawach niestety.
Mnie wczoraj minął super dzień co do diety, co do ćwiczeń nic z tego boli mnie kark ciągle chyba muszę iść do lekarza bo albo sobie coś uszkodziłam albo nadwyrężyłam a może mnie po prostu przewiało. Nie wiem już sama
W związku z tym boję się w ogóle coś ćwiczyć.
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 770
9 sierpnia 2011, 13:38
heh tyle ze to nie byl stacjonarny :) wyjezdzalam normalnie w trasy rowerkiem :P 6 co to ogromna roznica ;) strasznie bylam zadowolona z swoich nog. az chcialo sie nosic mini ;) a teraz po roku juz dobilam do 50 cm wiec trzeba sie w koncu wziac za siebie :)
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Antananarywa
- Liczba postów: 442
9 sierpnia 2011, 14:11
Czy któraś z Was ćwiczyła na stepperze? Ja, szczerze mówiąc, zapałałam do niego bezgraniczną miłością, jednakże nieodwzajemnioną. Zepsuł się po 3 dniach użytkowania.
Jak szybko przynosi efekty? Ile czasu trzeba poświęcić na ćwiczenia?
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
9 sierpnia 2011, 14:36
hohooh 46 cm w udzie?? to jak dziecko :)) ja mam 56 cm:P duzo za duzo niestety ale jak bym miala 52 to bym nie narzekala :P
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 38
9 sierpnia 2011, 14:39
A ja na razie się nie ważę, bo mam niby dwie wagi, ale ważą inaczej (ta sama firma nawet, inny kształt ;/), a poza tym zależy mi obecnie na ustabilizowaniu jedzenia, więc nie chcę się na tym skupiać ; - D
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 429
9 sierpnia 2011, 14:42
ale dobrze też patrzeć na wagę co jakiś czas żeby wiedzieć czy twoje zabiegi żywieniowe efekty przynoszą
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 1334
9 sierpnia 2011, 15:06
witam... u mnie wczoraj dość chudo : papryka faszerowana ryżem i mięsem mielonym, zapiekana w piekarniku, dziś pomidorówka ( na jogurcie naturalnym ))) hihih ) i zaraz warzywka z patelni - też z ryżem - bo go kocham ))) ćwiczeń konkretnych nie było ale za to "orka" w ogrodzie a więc same przyjemności no i ruchu też sporo )))
pozdrawiam was wszystkie )))
- Dołączył: 2009-07-31
- Miasto: Jawor
- Liczba postów: 2107
9 sierpnia 2011, 15:08
u mnie w sumie też dobrze :D dzisiaj rybka z fasolką szparagową i zaraz joga, poźniej na rower ;)
9 sierpnia 2011, 15:27
Czesc
Czy mozna jeszcze do was dołączyc??