Temat: Zdrowo i skutecznie ^.^

Hej dziewczyny , oraz wszyscy panowie ;) Wspólnie z innymi koleżankami postanowiłyśmy raz na zawsze pozbyć się, dręczących nas, kilogramów. Chcemy to zrobić w sposób zdrowy, bez pośpiechu czy konkretnych terminów. 

Dlatego zapraszamy wszystkich chętnych do grupy, w której będziemy się wspólnie mobilizować i sobie pomagać. Liczę na Was, bo zdaję sobie sprawę jak pomoc i wsparcie innych mogą nam pomóc.

Na początek proponuję napisać coś o sobie, żebyśmy się jakoś poznały. Nikt w końcu nie lubi być totalnie anonimowym. Możemy też napisać co skłoniło nas do odchudzania, ile zamierzamy z siebie zrzucić, czy mamy jakiś konkretny plan i termin, który nas troszkę pogania.

W takim razie wypada mi zacząć. Mam na imię Julka, w tym roku zaczynam studia i mieszkam 18 km od centrum Warszawy. Mam do zrzucenia ostatnie 7/8 kg, które nagromadziłam podczas intensywnej nauki do matury :-D Chcę to zrobić wolno, ale skutecznie i zdrowo. Nie zależy mi na wadze, chcę zacząć ćwiczyć, zmienić myślenie i ograniczyć porcję. No i robić coś w końcu dla siebie ... Na początek mam malutki plan i nadzieję, że ten miesiąc coś zmieni. Pragnę ładnie się trzymać, jeść regularnie i powoli wprowadzać lekką aktywność do swojego życia, do 9 września wstępnie. I zaakceptować siebie ...

To tyle. Zapraszam !  
No, ja już sobie rozpisałam plan na jutro. Jakie ćwiczenia proponujecie na początek? Jakiś taniec we własnym zakresie z lekkimi hantelkami, może być? Musi mi ta aktywność sprawiać przyjemność, bo zbyt szybko się nudzę ;(
Hej Laski :)
 Również chciałabym się dołączyć :*
Mam na imię Kamila, mam 21 lat, jestem studentką 3 roku FiR-u (moja pasja), mam kochanego chłopaka. Jeszcze dwa lata ważyłam 59 kg. uwielbiałam się fotografować i utrzymywałam tę wagę bez żadnych wyrzeczeń i ćwiczeń, ale zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i przytyłam 16 kg w ciągu dwóch lat.... :( Teraz ważę 67 kg, miałam chwilowy zastój wagi, ale już ruszyła. Moje postanowienie to zacząć zdrowy styl życia i udaje mi sie realizować :) Rower 3 razy w tygodniu po 2h + brzuszki i przysiady.
Buziaki :*:*
Hej Laski :)
 Również chciałabym się dołączyć :*
Mam na imię Kamila, mam 21 lat, jestem studentką 3 roku FiR-u (moja pasja), mam kochanego chłopaka. Jeszcze dwa lata ważyłam 59 kg. uwielbiałam się fotografować i utrzymywałam tę wagę bez żadnych wyrzeczeń i ćwiczeń, ale zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i przytyłam 16 kg w ciągu dwóch lat.... :( Teraz ważę 67 kg, miałam chwilowy zastój wagi, ale już ruszyła. Moje postanowienie to zacząć zdrowy styl życia i udaje mi sie realizować :) Rower 3 razy w tygodniu po 2h + brzuszki i przysiady.
Buziaki :*:*
To może i ja? Odrobina wsparcia zawsze się przyda.
Mam na imię Karolina, tuż przed 18 urodzinami, z otyłością zmagam się od zawsze, mam na swoim koncie i wielkie sukcesy ( -30 kg) i wielkie porażki (wieeelkie jojo +30 kg, z tym właśnie zmagam się teraz). Przede mną ciężki rok- matura, nie chciałabym w tym czasie przytyć ani grama, moim planem jest dojście do wymarzonych 65 kg. Co dziwne- nie lubię słodyczy, częściej rzucam się na słone przekąski niż czekoladę ;D Często sobie odpuszczam i rezygnuję z diety, przez co moje odchudzanie bardzo rozciąga się z czasie. Chciałabym wziąć się za to raz i porządnie. Obecnie stosuję dietę 1200-1300 kcal + dużo ruchu różnego rodzaju. Moim głównym celem jest w końcu poczuć się dobrze z sobą ;)
Pasek wagi
O jej, ale nas dużo ! ;) Super drużynka nam się tu powoli robi, i super ;)


całkiem nas tu sporo.
ja jestem za tym żeby grupa na razie została otwarta, zawsze jakaś świeża krew się dołączy a jak będzie coś nie tak to zamknąć zawsze można.
Mam dzisiaj jedzenie wzorowe za sobą, zgodnie z dietą turbo. Najważniejsze tylko czy to będzie coś dawać, to dopiero za kilka dni się zobaczy ale najważniejsze że nie chodzę głodna.
Pasek wagi
całkiem nas tu sporo.
ja jestem za tym żeby grupa na razie została otwarta, zawsze jakaś świeża krew się dołączy a jak będzie coś nie tak to zamknąć zawsze można.
Mam dzisiaj jedzenie wzorowe za sobą, zgodnie z dietą turbo. Tylko czy to będzie coś dawać, to dopiero za kilka dni się zobaczy ale najważniejsze że nie chodzę głodna.
Pasek wagi
Cześć,
jak widać nie mam wiele do zrzucenia, dręczy mnie tylko tłuszczyk na tyłku i udach, ale powoli widzę efekty. Moje trzecie poważne podejście do diety i pierwsze z widocznymi efektami, co mnie cieszy ;) Nigdy nie potrafię schudnąć, a tu takie zaskoczenie w te wakacje :) Mam nadzieję, że wytrwam jeszcze miesiąc albo dwa :)

ja też chcę do Was:) mam na imię Dominika, jestem leniwą studentką filologii angielskiej:P

dwa lata temu ważyłam 74 kg i aż dziwne że nie zwracałam na to uwagi...

ale nadszedł i dla mnie przełomowy czas wielkieo przebudzenia :) otworzyłam oczy na zdrowe jedzonko z umiarem i dziś waa pokazuje 58kg:)

marzę o 55:) więc z przyjemnoscią dołączam się do Was:)

Ghostx - jak ja to znam ale ostatnio doszłam do wniosku że niestety jak tak dalej będę robić to nic z tego nie będzie "co ugram" to potem zrujnuje niestety głupim podjadaniem bezsensownych śmieciowych rzeczy
mam nadzieję że tym razem inaczej to wyjdzie
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.