- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 38
8 sierpnia 2011, 15:31
Hej dziewczyny , oraz wszyscy panowie ;) Wspólnie z innymi koleżankami postanowiłyśmy raz na zawsze pozbyć się, dręczących nas, kilogramów. Chcemy to zrobić w sposób zdrowy, bez pośpiechu czy konkretnych terminów.
Dlatego zapraszamy wszystkich chętnych do grupy, w której będziemy się wspólnie mobilizować i sobie pomagać. Liczę na Was, bo zdaję sobie sprawę jak pomoc i wsparcie innych mogą nam pomóc.
Na początek proponuję napisać coś o sobie, żebyśmy się jakoś poznały. Nikt w końcu nie lubi być totalnie anonimowym. Możemy też napisać co skłoniło nas do odchudzania, ile zamierzamy z siebie zrzucić, czy mamy jakiś konkretny plan i termin, który nas troszkę pogania.
W takim razie wypada mi zacząć. Mam na imię Julka, w tym roku zaczynam studia i mieszkam 18 km od centrum Warszawy. Mam do zrzucenia ostatnie 7/8 kg, które nagromadziłam podczas intensywnej nauki do matury :-D Chcę to zrobić wolno, ale skutecznie i zdrowo. Nie zależy mi na wadze, chcę zacząć ćwiczyć, zmienić myślenie i ograniczyć porcję. No i robić coś w końcu dla siebie ... Na początek mam malutki plan i nadzieję, że ten miesiąc coś zmieni. Pragnę ładnie się trzymać, jeść regularnie i powoli wprowadzać lekką aktywność do swojego życia, do 9 września wstępnie. I zaakceptować siebie ...
To tyle. Zapraszam ! - Dołączył: 2011-08-08
- Miasto:
- Liczba postów: 57
8 sierpnia 2011, 16:10
Jestem Pola, mam 16 lat . U mnie ciężar ciała zawsze był ok, bo się pilnowalam i dbałam o siebie. W ciągu zimy zanim się spostrzegłam przytylam 10 kg. Kiedy to zobaczyłam w kwietniu od razu przeszlam na 1200 kcal, schudlam juz 7 kg :D Niestety od [ponad miesiąca mam zastój na wadze, co jest bardzo zniechecajace. Nie poddaje sie i trwam w diecie, ale chce żeby w końcu polecialo w dół. Jak ktos ma jakies ciekawe doswiadczenia w dietkowaniu to niech się podzieli :D
- Dołączył: 2006-08-18
- Miasto: Zawady
- Liczba postów: 22
8 sierpnia 2011, 16:14
witam mam na imię Renata mam prawie 26 lat, w październiku minie 3 latka po ślubie i mam synka półtora roczku jutro skończy. Obecnie siedzę w domu na wychowawczym i zajmuje się dzieckiem. Ja od zawsze walczyłam z nadwagą, kończąc liceum ważyłam 75 kg, potem stopniowo zrzucałam kg aż doszło do 58, ale po jakimś czasie wróciło na 62-63. Teraz po ciąży ważę 64 a mam 165, chciałabym ważyć ok 52-53 kg. Ogólnie jem mało, ale nie regularnie i niestety lubię słodycze :( 24 września mój młodszy brat się żeni i mam nadzieję że będzie mnie trochę mniej :) A co jeszcze nadal karmię piersią mój mały mlekopijca :P nie daje za wygraną i jest nadal cycusiem mamusi. Mam nadzieję że razem damy radę i będę miała większą mobilizację dzięki wam
- Dołączył: 2007-09-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 877
8 sierpnia 2011, 16:15
ja dziś moją normę na skakance wyskakałam co do jedzonka to na obiad mam chudy rosołek z cebulą i udko w pomidorkach z piekarnika w2łaśnie się będę zabierała za konsumpcje
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 38
8 sierpnia 2011, 16:19
Może być oddzielna grupa, choć to od Was zależy - jak dla mnie to tu możemy zostać ;)
A ja idę sobie napisać plan działania i założyć zeszyt. Jutro zjem stricte białkowe i warzywne produkty, żeby wywalić z żołądka te dzisiejsze syfy. A od środy zaczynam znowu powrót do mojego zdrowego jedzonka ;)
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 770
8 sierpnia 2011, 16:22
wow jest nas troche ;) Ciesze sie ze zalozyłas grupe ;) dzis mam naprawde malo czasu :) ale staram sie zagladac co chwile ;) nom poczekajmy jeszcze z dzien dwa i zamkniemy grupe ;) w zaleznosci ile bedzie jeszcze chetnych ;)
a teraz o mnie Mam na imie Viola, 19 lat, od niepamietnych czasow walcze z moja waga ;) niby jestem szczupla ale brzuszek, boczki i uda czekaja na jakieś działania ;) i tak sie waham od 60 kg do 55 i tak w kolko ;) teraz zwarta i gotowa dotrwam ;) a teraz lece sie wykapac i ugotowac obiadek mojemu pracusiowi ;)
- Dołączył: 2006-08-18
- Miasto: Zawady
- Liczba postów: 22
8 sierpnia 2011, 16:22
ja mam problemy z przemianą materii więc codziennie jem płatki teraz fitnes z owocami i dodaję otręby granulowane i pomaga , na drugi dzień po kawce jet to co powinno :), nie jem białego pieczywa, no może raz na tydzień kromkę lub dwie mi się zdarzy.
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Antananarywa
- Liczba postów: 442
8 sierpnia 2011, 16:44
renata1985 zazdroszczę Ci tego że nie jesz pieczywa. Ja nie jestem w stanie się obejść bez kromki chleba
Ale od jutra ograniczę i to tylko ciemny będę jadła
8 sierpnia 2011, 18:18
hej jestem Ewelina, mam 20 lat:) w tym roku idę na studia. Chciałabym schudnąć około 10 kg, chętnie się do was przyłączę, razem zawsze lepiej:)
8 sierpnia 2011, 18:18
hej jestem Ewelina, mam 20 lat:) w tym roku idę na studia. Chciałabym schudnąć około 10 kg, chętnie się do was przyłączę, razem zawsze lepiej:)
8 sierpnia 2011, 18:39
Hej:)
Mam na imię Monika i mam 27lat. Jestem szczęśliwą mamusią dwójki dzieci. Po obu ciążach doszłam do siebie bardzo szybko, ale niestety coś mnie podkusiło by zrzucić jeszcze dodatkowe 5kg. Koleżanki podpowiedziały mi, że szybko schudnę na diecie Dukana. Nie czytając opinii ludzi zaczęłam ją stosować. W ciągu trzech tygodni pozbyłam się tych kilogramów. Dalszych faz nie zrobiłam i zaczęłam szaleć z jedzeniem. W końcu byłam chuda i mogłam sobie pozwolić na wszystko - takie było moje myślenie. Nawet nie wiem kiedy przytyłam 10kg. Dlatego znów postanowiłam o siebie zadbać, ale tym razem z głową i bez pośpiechu. Stosuję dietę 1500kcal i ćwiczę na orbitreku oraz kręcę hula hoop:)