- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 602
6 sierpnia 2011, 18:12
no, dziewczyny. myślę, że tutaj będzie nam się lepiej rozmawiało :)
wyjaśnienie ; jesteśmy uciekinierkami z innego tematu, gdzie niestety zdecydowanie zaczęło się robić zbyt gęsto od postów w stylu 'ile ważysz i przy jakim wzroście?' albo przechwalania się coraz to niższym bmi.
Walczymy z zaburzeniami odżywiania, wspieramy się, rozmawiamy na różne inne normalne tematy, bo w końcu nawzajem dobrze się rozumiemy :)
i oczywiście zasady: nie podajemy swoich wag, bmi itd. my chcemy wygrać z chorobą. a ktoś piszący 'mam BMI 12 o matko utyję jak zacznę jeść chleb' nie pomoże innym dziewczynom wyzdrowieć.
ps może któraś podjęłaby się sporządzenia jakiegoś regulaminu? :p
a i najważniejsze: NIE JESTEŚMY PRO-ANA!
Edytowany przez nakrettka 6 sierpnia 2011, 19:25
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
13 grudnia 2011, 20:07
hej Dziewczyny.
ja średnio sobie radzę.
a jak u Was? (;
13 grudnia 2011, 21:11
Ja też średnio. Raz jest świetnie a raz mam totalną załamkę.
Ale nie daję się. Nie jem mniej. Przytyłam. Raz mam wrażenie ze mam super ciało a raz czuje się okropnie. Szczególnie patrząc na mój wystający brzuch.
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 433
19 stycznia 2012, 10:18
więc jak tam sobie radzicie?
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
1 lutego 2012, 17:56
ja ma ogromne kompulsy.... tylko bym jadła
już doszłam do 53 kg .....
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
2 lutego 2012, 15:58
hm. u mnie niby zajebiście - niby.
przeraża mnie mój brzuch gigant!! ;(
3 lutego 2012, 20:17
Ja chce ten temat na nowo!!
Mam ten sam problem co Middle.
Własciwie to ja juz sama nie wiem czy jestem chuda czy normalna.
jakoś dobrze mi było z chudością.
dzisiaj +1 kg i źle sie z tym czuje.
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Koluszki
- Liczba postów: 2059
3 lutego 2012, 22:03
a mi jest mega źle wyglądam jak bania - mam tego dosyć, bo najpierw idzie mój brzuch, a dopiwro potem ja.
do tego jem non stop i wszystko, jestem pełna a dalej sięgam po jedzenie.
5 lutego 2012, 18:53
Middle
Ja miałam tak wcześniej ale już takie napady rzadko mi sie zdarzaja.
Wydaje mi sie ze jak osiągniesz normalną wage to już tak nie bedzie