- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 22
5 sierpnia 2011, 11:08
ja tez teraz mam @ i czuje sie jak balon, na szczęście powoli mi się kończy,
ale najgorsze jest to że mam straszną ochotę na słodycze w trakcie @
korci mnie żeby się pomierzyć, ale muszę poczekać aż ta woda ze mnie zejdzie
5 sierpnia 2011, 11:16
Ehhh.... ja juz nie wiem ...
ćwiczę, duzo się ruszam, jem zdrowiej, prawidłowa ilość posiłków, co trzy godziny mniej więcej ....
Dużo warzyw i owoców ... mięso raz dziennie w mniejszych ilościach ... nie piję gazowanego, unikam słodyczy (choć wczoraj zaliczyłam jednak małą wpadkę - wstyd się przyznać) a tu dupa :(
Co jest nie tak ?
Ja MUSZĘ schudnąć do 80 kg do 19 września... po prostu MUSZĘ !!
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
5 sierpnia 2011, 11:42
są po prostu takie momenty, że waga stoi i nic nie poradzisz :) musisz zacisnąć zęby i wytrzymać.
Co do tego "Ja MUSZĘ schudnąć do 80 kg do 19 września... po prostu MUSZĘ !!" ja bym raczej cieszyła się z każdego zgubionego kilograma a nie żyła pod presją że muszę cokolwiek robić ;) Czasami lepiej chudnąć dłużej ale trwale a nie męczyć się z napadami głodu po diecie i jojo. Ja przyjęłam postawę, że robię to dla siebie i każdy kg w dół to dla mnie ogromny sukces z którego się cieszę, chwalę się nim, o wiele lepiej się tak czuję :)
5 sierpnia 2011, 11:46
Wiesz, ja się cieszę z każdego zgubionego grama przy mojej wadze. Ale po prostu teraz MUSZĘ ;)
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 22
5 sierpnia 2011, 13:35
pierwsze tygodnie są zawsze najgorsze, człowiek czeka aż coś się ruszy,
a organizm na początku nie wie co się dzieje że teraz dostaje mniej kalorii i po prostu zwalnia metabolizm na chwile
jak przetrzymasz ten okres to potem kilogramy polecą szybko,
najważniejsze to nie rezygnować i nadal się ruszać i jeść zdrowo,
na efekty trzeba troche poczekać tak za 6 tyg zobaczysz sporą różnicę
5 sierpnia 2011, 13:51
6 tygodni ... ehhh.... za 26 dni moim marzeniem jest mieć 9 kg mniej ... jak będzie 5 kg (czyli będe wazyć 89 kg) to będę świętować .... Jezu jak ja dawno nie ważyłam poniżej 90kg .... tak szczerze to nie pamiętam kiedy ostatnio wazyłam tyle co teraz .....
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
5 sierpnia 2011, 20:21
zjadłam kolację i czuję się bardzo najedzona, że aż biorą mnie wyrzuty sumienia :P nie mam pojęcia ile kalorii mogłam pochłonąć, bo właściwie ciężko to zliczyć... Zrobiłam sobie pastę rybną z wędzonej rybki (takiej w całości). 3 ugotowane żółtka od jajek, jakoś 1/3 rybki i 3 łyżki jogurtu naturalnego. Pastę powkładałam do połówek jajek (samych białek) :) Mniam mniam, polecam bo jest pyszne. (oczywiście pasty wyszło dużo więcej, i zjem ją w najbliższych dniach z chlebkiem)
ile taka jedna połówka może liczyć kalorii? jajko to jakieś 80 kalorii ale tej pasty policzyć się chyba nie da..
Co wy sobie dziś dobrego zrobiłyście?
5 sierpnia 2011, 21:32
A ja od 1go mam minus 0,80 dag. ...
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
6 sierpnia 2011, 08:31
Ja tylko 0,4 ale i tak się cieszę :) Tylko martwi mnie, że troszkę za późno się za to zabrałam... Teraz to mi zostanie jeszcze jakieś 5-6 kg na wrzesień/październik a to wiadomo szkoła, matura i mało czasu na cokolwiek
6 sierpnia 2011, 09:59
Laski :D
Moja waga dziś pokazała 93,2 kg :D
Jezu jak dawno czegoś takiego nie widziałam :D
A
teraz śniadanko - cafe lungo, jogurt naturalny, dwa kawałki razowca z
masłem i kolorowa jajecznica (2 jajka, mały pomidor, kawałek papryki,
plasterek polędwicy sopockiej, mała cebula, sól, pieprz i szczypiorek)
:)
Już byłam na jednym spacerze, ale pójdę zaraz jeszcze na dłużej do lasu, póki się skwar nie zrobi :)