- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2011, 09:27
1 sierpnia 2011, 12:24
No :) wszyscy się śmieją, że psu gotuję lepiej niż sobie :)
Dostaje kaszę z ryżem, gotowanym kurczakiem, marchewką i brokułami.. wszystko bez soli ;)
może powinnam jadać z nim hihi
1 sierpnia 2011, 12:34
1 sierpnia 2011, 12:38
Jaki śliczny piesek!! ;D
U mnie słoneczko wyszło i robi się ciepło!! :D nareszcie :D
1 sierpnia 2011, 12:42
1 sierpnia 2011, 12:42
1 sierpnia 2011, 13:09
1 sierpnia 2011, 13:30
1 sierpnia 2011, 13:58
jeść ....
cholender.... faktycznie powinnam więcej jedzonka do pracy zabrać.
Póki co zjadłam :
w domu: kubek białej herbaty z tajską cytryną (wypiłam oczywiście, nie zjadłam ;) )
w pracy: kawa bez cukru + jogurt naturalny bez cukru - kanapka razowca z plasterkiem szynki wieprzowej wędzonej
słabsza kawa z łyżeczką cukru (zeby się obudzić)
kisiel wieloowocowy...
Teraz mały problem. W pracy już nic nie zjem, a w domu najpierw psu jeść i zabrać go na spacer, dopiero później obiad, a raczej obiado-kolacja ...
chyba, że wpadnę do sklepu kupię produkty na sałatkę i przy okazji bułeczki z otrębami - zjem niezdrowo i szybko w czasie podgrzewania obiadu dla psa .... nie no .... koniecznie musze tu coś zmienić...
1 sierpnia 2011, 14:01
1 sierpnia 2011, 14:10
Ale sałatki jako lunch i np. kolacja to rewelacyjny pomysł...
Bo na obiad jednak wolę np. faszerowanego pomidorka :) ciężko mi bedzie to wszystko rozplanowac, tym bardziej, że nie chcę jeść ostatniego posiłku póxniej niz o 19-20... z tego wynika, że obiad będe musiała jakoś robić w pracy i tu już biednie bo niestety nie mam tu jak odgrzewać jedzenia... hmm.... kolacja na ciepło ? a na obiad własnie zimne dania ?
W weekend jednak łatwiej jeść "z głową"