Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)





kiedys bedziesz gotowa na pewno. :** kazdemu nalezy sie troche przyjemnosci. moze na poczatek zjedz kawaleczek malutenki i zaraz po tym zajmi sie czyms zeby nie ejsc wiecej :))
Pasek wagi
:D oj nie wiem czy bym dała radę :D zjadłam 100g naturalnego z 20g płatków owsianych i łyzeczką miodu :D i do tego big milk :D i jestem zadowolona :D
:) grund bys byla zadowolona :))
mam urlop a nic nie robie:(( wciaz jakies wymowki.. chce biegac chce jezdzic na rowerze a mowie sobie to nic nie da ze zajmie mi to godzine tylko i siedze nadal nic nie robiac;((
wczoraj bylam w sklepie. przymierzalam sukienke. 38 rozmiar. owszem zapielam sie lae wygladalam jak szynka obwinieta sznurkiem ;// a tak mi sie marzy by miec piękny brzszek:((
Pasek wagi
Ewuka ja mam taki genetycznie brzuszek bardziej płaski i wystające żebra,nic z nim nie robiłam,ale jak zrobię zdjęcie zdjęciu to Wam pokażę jak wyglądałam jak miałam ponad 70kg:)
Megan sama będziesz wiedzieć kiedy będziesz gotowa:)nie bój się tak wypieku-wyliczyłaś wszystko sobie ładnie,był on w planie,to nie było jakieś szaleńcze szaleństwo:)

a co do mnie od dziś rana znowu pokusy-brat kupił drożdżówki na śniadanie-mi przypadła pyszna drożdżówka z makiem.
Zamieniłam ją na sałatkę z pomidora i sałaty i chlebki ryżowe;))hehe trwam trwam,ale zobaczce ile to ja mam tych chorych pokus no!

edit: i dziś się zważyłam pierwszy raz od poniedziałku i mniej o 300g!:D jestem przeszczęśliwa,teraz muszę to utrzymać,albo nawet i powiększyć spadek do naszego ważenia:)
a mi się tak strasznie nie chce ćwiczyć... pokręciłam tylko hula hopem...
hej dziewczyny,
U mnie po wczoraj też jest spadek już waga 75kg,ale nie ma się co cieszyć na zapas bo weekend przed nami.Oj będzie znowu ciężko z dietką,ale musimy się trzymać.
Mi się też jakoś nie chce ćwiczyć,no ale zmusze się do steppera bo widać już trochę zmianę w moich udach.
Rozmawiałam dziś z szefem i dostałam urlop jadę do Pl za 2 tygodnie więc trzeba się sprężyć z dietką.Trzeba trochę zaszokować rodzinkę,Ostatnio mnie widzieli na Sylwestra z wagą 85 kg a teraz spadek o -10 kg.Powoli bo w 8 miesięcy to niewielki spadek ale ważne ,ze jest.
Asik oczy im z orbit wylecą,a szczęki na podłodze będą szukać;p;DD
No i dziewczyny też mnie nie ciągnie do ćwiczeń jakoś no buuu:(
pobiegać bym poszła, ale wieje... na rower też wieje... a ja nie lubię jeździć pod wiatr... jaka cholerna pogoda!
hello:)jak sie macie???ja dzisiaj jestem na glodowce, pije tylko wode i soki owoocowe i warzywne:P muisze sie oczyscic, ale juz ledwo wytrzymuje, taka jestem glodna ze masakra no i mam dosc chodzenia co chwile do lazienki:P ale moze jakos dam rfade a jak nie to trudno sie mowi ale ogolnie to stwierdzam fakt ze nie potrafie schudnac, cos sie ze mna podzialo, gdzies zanikla moja silna wola i konsekwencja ale moze sie jeszczce otrzase :P a wam jak idzie kochane??

kochana!! nie rób głodówek! to głupota wielka! jeszcze bardziej metabolizm rozwalisz!! zjedz teraz coś!! lekkiego!

jeśli chcesz się oczyścić to ja polecam jednodniową dietę owsiankową!! proszę Cię nie rób głupstw!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.