Temat: 5kg. Bez presji. Spokojnie.

5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)





ojj nieee:D Tylko, żeby nie padało:D taka pogoda działa bardzo niefajnie na moje przedsięwzięcia, bo nic mi się wtedy nie chce:D


co macie jutro na obiad? ja to co dzisiaj! ale mi bardzo smakowało więc jest :P
hah ni lepszy od tego majonezu byłby ten knoppers??:D
zależy ile majonezu :D ale ja bym wolała knoppersa :D

Dla mnie majonez może nie istnieć! Tak samo jak chipsy, paluszki, orzeszki itp. Ale Knoppersikiem Mrs.Kobe nie pogardzi, oj nie.. :)  Z resztą łyżka majonezu ma 166kcal, a cały Knoppers 138kcal . Także Knoppi rządzi! :D

 

Oj, jeszcze padło pytanie o obiad. Szczerze, to nie mam pojęcia co mi tam upichcą.. Jak nie będzie to dla mnie zjadalne, to do pyska nie włożę! Sparuję sobie jakies ważywko i cycka z kurki. Jak na piątek i 22:39 jest to dla mnie wielka niewiadoma :)

ja do majonezu mam mieszane uczucia :D może być, ale może go nie być :D knoppersa lubię :D

Mniam Knoppersy Kocham Kocham ;D:D Mama moja zawsze kupuje- skuszona reklamą że to zdrowy łakoc:D

ja kupilam wczoraj w Galerii Bałtycjiej ciasteczka tureckie z otręb rodzynek i fig i zapomniałam zabrac z pracy ;D zostawilam ;D

ej dziewczynki ja sie boje weekendoweggo kompulsu ! ze nie wyjde z domu bd zamulac i jesc ... bo mam zryty humor bo @ mnie odwiedzila:<

hah ładnie przeliczone:D u mnie góruje knoppers, 3bit albo kinder country lub bueno;pi  reszta może nie istnieć:D no może jeszcze poza lodami i shake'ami :D z szczególnym uzględnieniem bananowego:D mniam;pp

BRUNETKA90

Nie martw nic:D dasz radę LD wierzymy w Ciebie:)
a jak Cie dopadnie jakiś kompuls to pomysl o nas:D i o swoim celu:D

Knoppers- zdrowy łakoć. Nutella- zdrowe śniadanie. Czego to ludzie nie wymyślą. A później dzieciaki mają popsute zęby i robaki w tyłku :) hehe.

Weekendowe kompulsy są do dupy. Wiem coś o tym. Ale brunetka90, dasz radę! A jak nie dasz, to masz przekichane- nie no żartuję ofkors. Jak coś jest nie tak, to piszesz. A my Ci zawsze jakiś mądrości bądź durnot nawciskamy do głowy :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.